Gra Wolfenstein: The New Order miała pojawić się na PC, Xboksie 360, PS3 oraz konsolach nowej generacji pod koniec tego roku, niemniej wiadomo już, że studio MachineGames się w pierwotnie planowanym terminie nie wyrobi. Firma Bethesda Softworks, wydawca tytułu, poinformowała, że należy się go spodziewać w sklepach najprędzej w styczniu. Taka decyzja została podyktowana wieloma czynnikami.
Wolfenstein: The New Order - E3 Trailer
Podstawowy to fakt, że równocześnie tworzone są wersje na platformy o odmiennej mocy, co wymaga starannego przemyślenia poszczególnych edycji i wyważenia kompromisów. Kolejna sprawa to próba połączenia w jednej dynamicznej strzelance tak naprawdę wielu różnych gatunków gier. Oczywiście na pierwszym planie będzie likwidowanie wrogów wszelkimi dostępnymi środkami, ale pojawi się też prowadzenie pojazdów, sekcje skradane, a jeszcze twórcy spróbują opowiedzieć wciągającą historię, pełną zwrotów akcji. Orientacyjnie przy okazji podany został czas na ukończenie nowego Wolfensteina — będzie to około 16 godzin. Twórcy robią, co mogą, by dać nam najlepszą odsłonę znanej serii jak dotąd, oczywiście wyłączając kultowy pierwowzór z 1992 roku.
