Origin rozdaje prezenty. Na start darmowe Dead Space

Electronic Arts chyba trochę w ramach świętowania, że w tym roku już na samym początku odpadło z głosowania na najgorszą firmę w USA (wcześniej EA dwa razy pod rząd zdobyło ten niechlubny tytuł) wystartowało z akcją Specjalnych Prezentów. W jej ramach ma zamiar rozdawać za darmo między innymi gry oraz dodatki do swoich różnorakich tytułów. Na dobry początek zaoferowano nam bezpłatne Dead Space.

Jeżeli ktoś jeszcze nie miał okazji spróbować swoich sił w wyśmienitym kosmicznym horrorze z 2008 roku, niechaj się pośpieszy, bo wydawca zastrzega sobie prawo do zakończenia akcji w dowolnym momencie i wystartowaniu z nową. Aby jako zaradny Isaac Clarke spróbować przeżyć we (wszech)świecie opanowanym przez nekromorfy, czyli międzygalaktyczne zombie, należy jedynie zainstalować klienta Origin, żeby pobrać grę. Oczywiście w przypadku, gdy ktoś już posiada konto na cyfrowej platformie Electronic Arts, to kwestia zwyczajnego dodania tytułu do swojej wirtualnej biblioteki.

Można krzywić się, że to staroć, ale jednak po pierwsze za darmo, a po drugie to najlepsza część trylogii, która z czasem zaczęła zbaczać w stronę czarnych dziur mikrotranskacji i DLC... Co więcej, po tylu latach od premiery produkcja wciąż prezentuje się całkiem nieźle graficznie i potrafi faktycznie przestraszyć oraz zachęcić do ponownego przejścia. Chociaż przy kolejnych próbach wiemy już skąd jaki potwór wyskoczy, rozczłonkowywanie wrogów plazmowym przecinakiem nigdy się nie nudzi.

EA twierdzi, iż prezenty firma rozdaje całkiem bez podtekstów. Chce podziękować wszystkim za korzystanie z Origin, a przy okazji zatrudnieni są w niej gracze, którzy także lubią przecież dostawać rzeczy za darmo. Darowanemu Dead Space...