Windows 10 także dla telefonów z 512 MB RAM. W razie problemów przywrócimy wersję stabilną
Gabriel Aul zajmujący się w firmie Microsoft sprawami związanymi z platformą Windows Phone podał do wiadomości publicznej nowe, bardzo dobre informacje. Zgodnie z nimi, wersję testową Windows 10 zobaczymy także na budżetowych urządzeniach. Gdyby natomiast sprawiała ona zbyt wiele problemów, będziemy mogli przywrócić stabilną wersję systemu.
Najważniejszą informacją jest najprawdopodobniej wypowiedź dotycząca budżetowych telefonów z jedynie 512 MB pamięci RAM. Nie ma co ukrywać, że taka Lumia 520 zrobiła prawdziwą furorę, bo za niewielką cenę oferuje wszystko to, co w Windows Phone najważniejsze. Jakiś czas temu na swoim blogu poświęconym serii Lumia Microsoft w niejasny sposób opisywał przyszłą aktualizację do wydania Windows 10. Aktualne zapowiedzi oznaczają, że nowy system może jednak pojawić się na wszystkich aktualnych urządzeniach, a po prostu na części z nich nie zobaczymy niektórych nowych funkcji.
Choć pierwotnie Windows Phone miał stanowić system w pewien sposób elitarny, do tego konkurujący z iOS, to plan ten się nie udał. Wskutek niewielkiego zainteresowania Microsoft zmienił swoją strategię i obecnie platforma ta zaczyna coraz mocniej rozpychać się w segmencie budżetowym – oczywiście można uważać, że to źle, ale najważniejsze, że darmowe licencje na system udzielane producentom i rosnące ich zainteresowanie to szansa dla tej platformy. Jeżeli doliczmy do tego możliwość aktualizacji do Windows 10, to całość wygląda naprawdę atrakcyjnie – o ile oczywiście system ten będzie działał na takich urządzeniach płynnie. Przekonamy się o tym już za kilka dni, kiedy Microsoft wyda testową wersję nowego systemu.
Druga bardzo dobra wiadomość to ogłoszenie, że udostępnione zostanie także narzędzie, dzięki któremu będziemy mogli przywrócić starszą wersję systemu Windows na telefonie. Pamiętajmy, że Windows 10 znajduje się wciąż w fazie testowej – dodawane są nowe funkcje, poprawiane zaimplementowane wcześniej, a więc błędów nie da się uniknąć. Nawet, jeżeli niektóre osoby korzystają z tego systemu w wersji desktopowej i uważają, że „u nich się nic nie dzieje”, to nie oznacza wcale, że tak samo wygląda to u każdego innego. Podobnie będzie zapewne z smartfonami: u pewnych osób system będzie stabilny, w innych przypadkach odmówi współpracy w bardzo istotnych dla użytkownika chwilach. Wtedy ratunkiem ma być oprogramowanie pozwalające przywrócić Windows Phone 8.1.
Krok ten wydaje się bardzo dobrym rozwiązaniem i widać, że Microsoft uczy się na własnych błędach. Do tej pory użytkownicy korzystający z aplikacji Preview for Developers w pewien sposób zamykali sobie drogę powrotu – korzystanie z testowych edycji np. Windows Phone 8.1 oznaczało, że nie można było wrócić do wersji stabilnej bez flashowania całego oprogramowania telefonu. Opcja resetowania do ustawień fabrycznych cofała nas co najwyżej do pierwszej testowej wersji. Teraz zabawy z oprogramowaniem takim jak Nokia Software Recovery nie będą już konieczne. Problemy mogą się natomiast pojawić – większa konsumpcja baterii, niedziałające aplikacje… Powinniśmy się z tym liczyć, bo to przecież dopiero wersja testowa.
