360 Total Security zyskuje „zaporę sieciową” i moduł ochrony przeglądarki

Chińskie Qihoo właśnie wydało nową wersję swojej darmowej aplikacji zabezpieczającej 360 Total Security. Program zdobył już popularność za sprawą zarówno wysokiej skuteczności, jak i niskiego obciążenia, teraz jego użytkownicy mają kolejne powody do zadowolenia: producent dodał do pakietu zaporę sieciową i moduł ochrony przeglądarki internetowej.

360 Total Security zyskuje „zaporę sieciową” i moduł ochrony przeglądarki
Redakcja

02.07.2015 09:59

Co ciekawe, zaraz po zainstalowaniu nowej wersji zapory nigdzie w ustawieniach nie znajdziemy. Qihoo postanowiło uczynić ten moduł zupełnie opcjonalnym. Po przejściu do dodatkowych narzędzi ujrzymy opcję instalacji zapory. Ta okazuje się zewnętrznym produktem, aplikacją GlassWire tworzoną przez firmę SecureMix. Na pewno nie każdemu spodoba się takie rozwiązanie, a także możliwości tej zapory, niemniej producent wciąż zostawił użytkownikom furtkę do wykorzystania zupełnie innych firewalli, co nie jest złym pomysłem.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

GlassWire znacznie odbiega od tego, do czego można przywyknąć stosując pakiety innych firm. Jest to aplikacja przeznaczona głównie do monitorowania aktywności sieciowej i przeglądania statystyk z nią związanych. Okno główne podzielono na cztery zakładki: pierwsza generuje wykres aktywności sieciowej i umożliwia sprawdzanie poszczególnych aplikacji. Druga to zapora, która informuje o aktualnych aktywnych połączeniach i daje podgląd na hosty, z którymi łączą się aplikacje. Trzecia zakładka wyświetla statystyki o sumarycznej liczbie pobranych i wysyłanych danych, dzięki niej dowiemy się, który z programów pobiera najwięcej danych, z którym hostem najczęściej się łączymy, a także, z jakich protokołów korzystamy. Ostatnia z zakładek to powiadomienia, a więc informacje o tym, co dzieje się w naszej sieci.

Program jest bardzo czytelny i zautomatyzowany – zwróci naszą uwagę dopiero w razie wykrycia podejrzanej aktywności sieciowej. W razie potrzeby umożliwia zablokowanie danego programu, niemniej nie znajdziemy tu ani stref sieciowych, ani możliwości samodzielnego tworzenia zaawansowanych reguł. Zaporę zastosowaną przez Qihoo należy więc traktować jako produkt do bardzo prostych zastosowań. W wielu przypadkach lepszym wyborem okaże się zapora systemu Windows (która po instalacji GlassWire jest nadal aktywna), a także darmowi konkurenci z nieco wygodniejszym interfejsem graficznym, jak choćby Privatefirewall.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Zapora nie jest jednak jedynym elementem, który trafił do nowej wersji 360 Total Security. Kolejnym jest ochrona przeglądarki. Użytkownik może wybrać stosowaną aplikację, a następnie zablokować jej stronę startową i wyszukiwarkę. Uniemożliwia to nieautoryzowane zmiany tych elementów wprowadzane przez oprogramowanie firm trzecich. Kolejna nowość to ochrona przed ransomware takim jak CTB-Locker: domyślnie aktywowany moduł umożliwia dostęp do naszych osobistych danych (dokumenty, zdjęcia czy pliki PDF) jedynie zaufanym, niegroźnym aplikacjom. Producent chwali się ponadto licznymi poprawkami w komponentach odpowiedzialnych za czyszczenie i przyśpieszanie systemu operacyjnego.

Choć to właśnie chińskie Qihoo oszukiwało w testach antywirusowych, nie sposób przejść obojętnie obok jego aplikacji. Przy odpowiedniej konfiguracji program jest niezwykle skuteczny w walce ze szkodnikami, a wszystko to za sprawą możliwości włączenia łącznie aż 5 silników skanujących (w tym cenione rozwiązania Aviry i BitDefendera). Nowości wprowadzone w ostatniej wersji nie są przełomowe, niemniej pokazują, że nadal da się wiele poprawić, a zarazem wciąż oferować aplikację za darmo. Najnowszą wersję 360 Total Security znajdziecie w bazie naszego serwisu.

Programy

Zobacz więcej
Komentarze (73)