Blog (23)
Komentarze (1.2k)
Recenzje (0)
@masterCo to za plik? - nietypowa usługa, nietypowy wpis

Co to za plik? - nietypowa usługa, nietypowy wpis

06.11.2011 12:55, aktualizacja: 08.12.2011 09:09

Odchodząc od tradycyjnej formy blogowej, wpis ten będzie nieco nietypowy. Dlaczego? Gdyż głównie zależy mi w nim na Waszej opinii w temacie jaki chciałem przedstawić. O czym mowa? O produkcie który stworzyłem kawałek czasu temu, a który obecnie z braku perspektyw leży odłogiem. Ciekawi mnie czy coś takiego ma w ogóle rację bytu i czy jest sens dalej się tym zajmować.

Wszystko rozbija się o stronę www.cotozaplik.pl. Cóż to takiego? Co to za plik? jest serwisem pozwalającym na identyfikację konkretnych plików na dysku twardym. Przy pomocy programu dostępnego na stronie, łatwo (z menu kontekstowego pliku) dowiemy się czym jest i do czego służy dany plik. Każdy użytkownik serwisu może również dodać opis dowolnego pliku bądź poprawić już istniejące. W odróżnieniu od innych serwisów, cotozaplik.pl pozwala na sprawdzenie konkretnego pliku, a nie jego typu (rozszerzenia).

397786

To tyle autoreklamy ;). Na samym początku muszę sam się przyznać, layout strony nie kładzie na kolana, zdaję sobie z tego sprawę – to jeden z elementów który powinien na starcie pójść do wymiany. Ale przejdźmy do esencji usługi, programu do identyfikacji plików. Jego praca polega na liczeniu dwóch sum kontrolnych (MD5, SHA‑1), odpytaniu bazy danych serwisu i zwróceniu informacji o pliku. Oprócz standardowych danych odczytanych z samego pliku (typ, rozmiar, daty, itp.) otrzymujemy również informacje takie jak tytuł, autor oraz opis pliku. Oczywiście pod warunkiem iż inny użytkownik wcześniej dodał dany plik do bazy danych z poziomu aplikacji. To nie wszystko co program udostępnia, a jedynie jego główna funkcja, zainteresowanych odsyłam do samodzielnych testów, gdyż nie nie chcę tutaj wchodzić w najdrobniejsze zakątki jego możliwości.

Od strony technicznej, sumy kontrolne liczone są w dwóch wątkach, więc na procesorach dwujajkowych działa znacznie szybciej niż na jedno. Dane wprowadzane przez użytkowników są odpowiednio filtrowane i oceniane pod względem przydatności. Wielokrotne, różne opisy tego samego pliku, są sortowane i przedstawiane w aplikacji wg użyteczności. W przypadku nie znalezienia lokalnie opisu typu pliku, pokazywany jest najczęściej występujący u innych osób sprawdzających to konkretne rozszerzenie. Oznacza to, że nawet jeśli nie mamy zainstalowanego OpenOffica a sprawdzimy plik typu *.odt, to program pokaże nam że jest to „OpenDocument Dokument tekstowy”.

397789

Oprócz tego wszystkiego, aplikacja wyposażona jest w mały dodatek, który paradoksalnie chyba przewyższa funkcjonalnością jej główną ideę :). Chodzi o integrację z serwisem skanowania antywirusowego plików on‑line VirusTotal. Równocześnie z odpytaniem bazy serwisu macierzystego, wysyłane jest również zapytanie do wspomnianego skanera (same sumy kontrolne), w efekcie czego otrzymujemy wyniki skanowania danego pliku przez ponad 40 najpopularniejszych silników antywirusowych. Oczywiście wcześniej dany zbiór danych musiał zostać już zbadany przez innego użytkownika VirusTotal – nie mniej, jest to bardzo popularna usługa i posiada ogromną bazę wyników. Dodatkowo, w odróżnieniu od pierwotnej usługi jaką oferuje VirusTotal, nie musimy przesyłać całego pliku do ich serwisu, program cotozaplik.pl operuje jedynie samymi sumami kontrolnymi (co ma swoje zalety i wady).

397791

Jeśli chodzi o sam serwis www cotozaplik.pl. Umożliwia on również wyszukiwanie plików, nie mniej głównie za pośrednictwem samej nazwy pliku – co jak wiadomo nie jest żadnym gwarantem tego, że to co znajdziemy jest opisem tego co mamy na dysku. Nie mniej, jest to jakaś alternatywa, zwłaszcza jeśli chodzi o popularne zbiory czy nawet procesy systemowe.

Liczę że wpisem tym udało mi się pokazać pewną nietypową inicjatywę w naszym rodzimym internecie. Na koniec, zwracam się z pytaniem do Was. Czy taka usługa/aplikacja jest potrzebna? Czy jej rozwijanie ma sens? W chwili obecnej jestem na rozdrożu. Całość jest w 100% wykonana przeze mnie (tylko layout strony to darmowy szablon), włożyłem w to sporo czasu i pieniędzy (głównie na reklamę i utrzymanie) i zastanawiam się czy jest dalszy sens je tracić ;).

Wszelkie opinie, uwagi, pomysły, skargi, zażalenia, pozwy sądowe ;) są mile widziane.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)