Chrome ma już ponad 10% rynku. Zobacz aktualny ranking przeglądarek

10,7% rynku - co dziesiąty internauta korzysta już z Google Chrome. Tylko w ciągu ostatniego miesiąca przeglądarce przybyło 1% użytkowników. W styczniu 2010 roku, z Chrome korzystało 5,22% internautów.

Próg wzrostu przekroczył więc 100% w skali roku - to znakomity wynik. Chrome jest na dobrej pozycji wyjściowej do rzucenia wyzwania Mozilli, tym bardziej, iż pozycja Firefoxa wyraźnie słabnie. W 2009 roku Mozilla była główną siłą odbierającą rynek rodzinie przeglądarek Microsoftu. W tej chwili, poza Chrome i Safari - absolutnie wszyscy są w odwrocie. Najmniej oberwało się Operze. Wynika to z tego, że norweska przeglądarka ma wokół siebie bardzo zgraną społeczność - ekspansja Chrome nie ma wielkiego wpływu na fanów Opery, ponieważ ci czują się mocno przywiązani do ulubionej przeglądarki.

Microsoft cofa się, mimo pozornego sukcesu beta wersji Internet Explorera 9. IE 9 jak na wersję testową "sprzedaje" się całkiem nieźle, ale jego obecność podgryza pozycję poprzednich wersji IE - w efekcie ogólny rozrachunek i tak jest niekorzystny dla giganta z Redmond.

Dużą niespodzianką jest ekspansja Safari. W tym jednak przypadku jest to efekt uboczny wyższej sprzedaży komputerów Mac. Użytkownicy pecetów z Windows bardzo rzadko sięgają po przeglądarkę Apple. Widać to choćby na polskim rynku, gdzie mała popularność Maków przekłada się na znikomą pozycję Safari. Safari ma wyraźną pozycję w globalnych statystykach, ale jej obecność na rynku podlega lokalnym trendom regionalnym - najwięcej użytkowników mieszka w USA. Podobnie wygląda sytuacja z perspektywy Opery. Przykładowo w Europie lokuje się ona na miejscu trzecim. Opera ma niezwykle silny bastion na Ukrainie ( miejsce 1), oraz w Rosji ( miejsce 2).