Pamiętacie nasze doniesienie o możliwym szykowaniu GTX 1660 SUPER i GTX 1650 Ti przez Nvidię? Na razie o 1660 SUPER jest cicho, ale coś ruszyło się w temacie GTX 1650 Ti. Mamy plotkę, która sugeruje możliwą datę premiery tej grafiki, a nawet cenę.
Nie byłby to jakiś strasznie odległy czas, a mniej więcej miesiąc, bo według Chińczyków (na których powołują się też zachodnie portale), byłby to okolice 22 października. Taki ruch ze strony Nvidii jeszcze mocniej zagęści sytuację w niższym segmencie kart graficznych. Zrobi się jeszcze ciaśniej.
Czyżby sporo większa opłacalność niż 1650?
Spodziewamy się naturalnie wyceny pomiędzy GTX 1650, a GTX 1660. Jednak przecieki sugerują, że mogłaby to być kwota około 150 dolarów. Daje to w prostym przeliczeniu okolice 600 złotych. Najtaniej GTX 1650 kupimy za niecałe 700 złotych.
Jeśli jednak doliczymy konieczne opłaty do wyjściowej ceny, to otrzymamy sugerowaną cenę na polskim rynku jako mniej więcej 750 złotych (może trochę więcej). To już bardziej realny scenariusz, i z racji niewielkiej różnicy, chyba całkiem dobra oferta na tle 1650 (choć faktyczna wydajność będzie kluczowa).
Nvidia GeForce GTX 1650 Ti miałby chip TU117, albo TU116. Do tego jednostki cieniujące w granicach 1024 do 1280, najpewniej 4 GB GDDR6 i 128-bitową szynę pamięci. W takim wypadku konkurowałaby z tańszymi modelami, choć pozwalałaby w miarę komfortowo pograć w zasadzie we wszystkie nowe tytuły (no chyba, że ktoś liczy na wysoką rozdzielczość i wyższe detale, lub gra wymaga więcej pamięci graficznej niż 4 GB).
