Po roku w Polsce Netflix wciąż mało kogo interesuje – internauci nad Wisłą wybierają Cda.pl
Na ostatnie święta Bożego Narodzenia polecaliśmy tymwszystkim, którzy mają dość Kevina samego w domu skorzystanie zserwisówVoD. Na pierwszym miejscu zaproponowaliśmy Netfliksa, biorącpod uwagę przede wszystkim jego spektakularną, w porównaniu dokonkurencji, filmotekę. Polscy internauci wiedzą jednak lepiej,przynajmniej jeśli wierzyć metodyce badawczej Gemiusa. Netflix niezdołał pojawić się nawet w pierwszej piątce odwiedzanych nadWisłą serwisów VoD.
W grudniu polscy internauci poszukując filmów i serialinajchętniej zaglądali na Cda.pl, Vod.pl i Player.pl. Na szczęścieWigilia to wciąż czas przy stole z rodziną, a nie przed Smart TVczy komputerem, zainteresowanie serwisami VoD spadło tego dnia do5,3% (1,4 mln użytkowników) – podczas gdy średnia dzienna dlagrudnia wyniosła 7,8%. Po Wigilii już jednak internauci popędziliprzed ekrany, pierwszego dnia Świąt zasięg VoD-ów wyniósł 7,9%,a drugiego aż 9,4%.
Ten trend utrzymał się przez kolejne dni, by 28 grudnia osiągnąćrekordowy zasięg 10,7% (tj. 2,8 mln użytkowników), dwukrotniewiększy niż w Wigilię. Potem zaś ludzie przypomnieli sobie oSylwestrze i Nowym Roku, odeszli od dostępnych przez Internet filmówi seriali – ostatniego dnia grudnia zasięg VoD-ów spadł do 6,9%.
Te wahania popularności serwisów nie przysłaniają jednejrzeczy. Stosując przyjętą przez Gemiusa metodę badawczą widać,że pomimo już ponad roku oficjalnej obecności w Polsce, dominującyw globalnej skali Netflix wciąż w Polsce nie może przebićsię do świadomości masowego widza. Być może na innychrynkach po prostu nie ma tak silnej konkurencji?
Najważniejszym bowiem graczem na polskim rynku VoD pozostajebowiem od lat Comprehensible Download Attack, czyli słynne Cda.pl.Radzi sobie świetnie zarówno na komputerach osobistych (zasięg wgrudniu 2016 – 21,2%) jak i urządzeniach mobilnych (zasięg10,1%). Wyniki konkurencji są znacznie gorsze: onetowy Vod.pl to12,4% na PC i 4,4% na urządzeniach mobilnych, Player.pl sieci TVN toodpowiednio 8,6% i 2,6%, platforma VoD Telewizji Polskiej to 6,2% i3,7%, zaś polsatowa Ipla 6,7% i 2,1%. Według Gemiusa wysokąpozycję w TOP5 miał też niedawnozamknięty Kinoman.tv.
W tym momencie nasuwa się nieuchronna refleksja – jak bardzomainstreamowe media odpłynęły od realnych zainteresowań polskichinternautów? Netflix jest w mediach tematem numer 1., pisze się onim newsy, felietony i artykuły, są polskie serwisy specjalizującesię w publikowaniu zestawień tego co najnowsze i najciekawsze wzasobach tego serwisu. A kiedy ostatnio widzieliśmy podobne newsy oComprehensible Download Attack, z którego w momencie pisania tegotekstu korzysta ponad 75 tys. osób?
Co najzabawniejsze, Cda.pl nie jest dziś serwisem pirackim, takjak było to niewątpliwie w wypadku Kinomana. Jego platforma CDAPremium, oferująca dziś głównie amerykańskie filmy iseriale, to wynik porozumienia z oficjalnymi dystrybutorami, którzypo latach nieudanych potyczek z piratami przyznali się do porażki izrozumieli, że lepiej współpracować i coś dostać, niż niedostać niczego. Sława Cda.pl wśród internautów, porównywalnachyba tylko ze sławą Chomikuj.pl, może sobie być w oczachfrustratów i legalistów złą sławą, lecz pecunia non olet,pieniądze nie śmierdzą. Konto premium w CDA.pl, kosztujące dziś19,90 zł miesięcznie, jest ewidentnie bardziej dopasowane domożliwości i oczekiwań polskiego widza, niż Netflix, który zadostęp do wersji standardowej chce 43 zł.
