Używasz Firefoksa? Czekają Cię kłopoty z rozszerzeniami do przeglądarki

Używasz Firefoksa? Czekają Cię kłopoty z rozszerzeniami do przeglądarki

Używasz Firefoksa? Czekają Cię kłopoty z rozszerzeniami do przeglądarki
Redakcja
16.01.2015 15:01, aktualizacja: 17.01.2015 07:40

Zaledwie kilka dni temu Mozilla opublikowała stabilną wersję przeglądarki Firefox 35, w której pojawił się m.in. jeszcze bardziej rozbudowany komunikator Hello. Warto już teraz spojrzeć na zmiany, jakie przyniesie następna wersja. Te z pewnością nie będą równie ciepło przyjęte, bo w wyniku kroków poczynionych przez programistów Mozilli niektóre z rozszerzeń dla przeglądarki mogą przestać działać.Jeżeli zajrzymy do informacji dotyczących zbliżającego się wydania, to znajdziemy tam punkt związany z kompatybilnością dodatków. Mozilla poświęciła temu zagadnieniu na swoim blogu zupełnie oddzielny wpis, bo poczynione w przeglądarce zmiany są na tyle poważne, że mogą doprowadzić do problemów z działaniem rozszerzeń. Oczywiście uruchomione zostanie automatyczne skanowanie pod kątem poprawności działania, ale wiele i tak zależy od użytkowników, którzy mogą zgłaszać tego typu ewentualne problemy. Tych natomiast nie brakuje, co dobitnie pokazuje system raportów wyświetlający dane choćby z samych stabilnych wersji.

Przeprowadziliśmy test kilkudziesięciu popularnych rozszerzeń na pierwszej wersji beta Firefoksa 36 który wykazał, że na szczęście nie jest aż tak źle, jak można byłoby początkowo podejrzewać. Popularne dodatki takie jak AdBlock Plus, Fire Gestures, Flagfox, NoScript czy Firebug wydają się działać bez najmniejszych problemów. Nie natknęliśmy się na problemy również podczas sprawdzania znajdującego się w fazie testowej rozszerzenia µBlock w wersji dla tej przeglądarki, dodatku Ghostery do ochrony prywatności, a także ChatZilla pozwalającego na zamianę aplikacji w klienta sieci IRC. Oczywiście nie oznacza to, że dodatki te będą działać bezbłędnie cały czas, tym bardziej, że przed nami jeszcze kilka tygodni wprowadzania zmian i poprawek w Firefoksie, które przecież również mogą zmienić sytuację.

Obraz

Niestety nie wszystko działa tak, jak powinno. Popularny, całkiem rozbudowany menadżer pobierania DownThemAll! w nowej wersji Firefoksa wyzionął ducha i jedynie co prezentuje, to komunikat o wczytywaniu zawartości swoich okien. Przestał działać również inny dodatek odpowiedzialny za szybkie zamykanie kart po dwukrotnym kliknięciu na nie, choć to nie jest ogromna strata. Trudno powiedzieć, jak wiele dodatków będzie sprawiało problemy, ale biorąc pod uwagę, że jest ich znacznie ponad 10 tysięcy, a niektóre są bardzo rozbudowane, nieprzyjemne sytuacje na pewno będą miały miejsce. Dodatkowym czynnikiem jest wsparcie ze strony autorów – nie każdy dodatek jest aktualizowany (wspomniany DownThemAll! ostatnią aktualizację otrzymał w kwietniu ubiegłego roku) i choć działa ze starszymi wersjami, to w momencie opublikowania dowolnej nowej edycji sytuacja ta może ulec zmianie.

To nie pierwsze tego typu problemy. W 2011 roku Mozilla musiała zupełnie zmienić sposób zarządzania dodatkami dla swojej przeglądarki z powodu zmiany cyklu wydawniczego. Można powiedzieć, ze ta operacja się udała, bo po kilku latach użytkownicy nadal mogą cieszyć się ogromną bazą rozszerzeń znacznie zwiększających funkcjonalność programu. Oczywiście problemy nadal się zdarzają, czego przykładem było np. wydanie wersji korzystającej z nowego interfejsu Australis. Prawdziwe zmagania są jednak dopiero przed nami – gdy do wersji stabilnej Firefoksa trafi Electrolysis, czyli praca w wielu procesach, aktualnie dostępne dodatki zostaną wystawione na próbę. Jeżeli ich autorzy do tego czasu nie poprawią swojego kodu, problemów będzie o wiele więcej, co zachwieje jednym z fundamentów tej przeglądarki.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (69)