Google ujawnił, ile zbiera o nas informacji. Można się załamać Strona główna Aktualności17.03.2021 16:06 Google wreszcie dodał etykiety prywatności /fot. dobreprogramy Udostępnij: O autorze Arkadiusz Stando @coldrain W grudniu 2020 roku Apple zapowiedział ważną zmianę w sklepie App Store. Na jej mocy deweloperzy wszystkich dostępnych aplikacji mają obowiązek dodać etykiety informacyjne do swoich produktów. Z wielką niechęcią patrzył na te zmiany Facebook oraz Google. Ten pierwszy jednak pokorniej podszedł do sytuacji. Chociaż Mark Zuckerberg zarzucał Apple'owi, że te zmiany to cios w stronę bezpłatnych usług i bezpośredni atak na jego firmę, to w App Store szybko pojawiły się etykiety dla jego aplikacji. W artykule ze stycznia możecie sprawdzić, ile waszych danych wykorzystuje Facebook Messenger czy WhatsApp. Z kolei Google przez 3,5 miesiąca próbował wymigać się od dodania odpowiednich etykiet. Po licznych ponagleniach, wreszcie aplikacje firmy informują, z jakich danych użytkownika korzystają. Niedawno zwróciliśmy także uwagę na raport o gromadzeniu danych przez firmy technologiczne, przygotowany przez Security.org. Według analityków bezpieczeństwa, Google otrzymał najgorszą notę – "F" (1/5). Pomimo fatalnej reputacji, Facebook otrzymał notę "C", czyli 3/5. Google dodaje etykiety prywatności, a DuckDuckGo wbija mu szpilę Na poniżej załączonym tweecie zobaczycie jak prezentuje się ilość "Data Linked To You" przeglądarek DuckDuckGo, Google Chrome oraz samego Google'a. Są to informacje wykorzystywane przez firmę, w celu stworzenia waszego profilu reklamowego. Część z nich następnie trafia do zewnętrznych firm, które wiedzą jak zrobić z nich użytek. After months of stalling, Google finally revealed how much personal data they collect in Chrome and the Google app. No wonder they wanted to hide it.⁰Spying on users has nothing to do with building a great web browser or search engine. We would know (our app is both in one). pic.twitter.com/lJBbLTjMuu— DuckDuckGo (@DuckDuckGo) March 15, 2021 Oczywiście DuckDuckGo nie zbiera żadnych danych o użytkownikach, stąd tabela dla przeglądarki jest całkowicie pusta. Pozostaje pytanie, dlaczego wciąż to Google Chrome pozostaje najpopularniejszą przeglądarką, a Google najpopularniejszą wyszukiwarką? Przyzwyczajenia i szybkość robią swoje, ale za jaką cenę. Oprogramowanie Internet Bezpieczeństwo Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Google Chrome 90.0.4430.72 Przeglądarki stron WWW 0 Google Chrome 90.0.4430.72 Przeglądarki stron WWW 4919 Chrome 87.0.4280.163 Przeglądarki internetowe 0 Google Chrome Przeglądarki internetowe 26 zobacz więcej
Udostępnij: O autorze Arkadiusz Stando @coldrain W grudniu 2020 roku Apple zapowiedział ważną zmianę w sklepie App Store. Na jej mocy deweloperzy wszystkich dostępnych aplikacji mają obowiązek dodać etykiety informacyjne do swoich produktów. Z wielką niechęcią patrzył na te zmiany Facebook oraz Google. Ten pierwszy jednak pokorniej podszedł do sytuacji. Chociaż Mark Zuckerberg zarzucał Apple'owi, że te zmiany to cios w stronę bezpłatnych usług i bezpośredni atak na jego firmę, to w App Store szybko pojawiły się etykiety dla jego aplikacji. W artykule ze stycznia możecie sprawdzić, ile waszych danych wykorzystuje Facebook Messenger czy WhatsApp. Z kolei Google przez 3,5 miesiąca próbował wymigać się od dodania odpowiednich etykiet. Po licznych ponagleniach, wreszcie aplikacje firmy informują, z jakich danych użytkownika korzystają. Niedawno zwróciliśmy także uwagę na raport o gromadzeniu danych przez firmy technologiczne, przygotowany przez Security.org. Według analityków bezpieczeństwa, Google otrzymał najgorszą notę – "F" (1/5). Pomimo fatalnej reputacji, Facebook otrzymał notę "C", czyli 3/5. Google dodaje etykiety prywatności, a DuckDuckGo wbija mu szpilę Na poniżej załączonym tweecie zobaczycie jak prezentuje się ilość "Data Linked To You" przeglądarek DuckDuckGo, Google Chrome oraz samego Google'a. Są to informacje wykorzystywane przez firmę, w celu stworzenia waszego profilu reklamowego. Część z nich następnie trafia do zewnętrznych firm, które wiedzą jak zrobić z nich użytek. After months of stalling, Google finally revealed how much personal data they collect in Chrome and the Google app. No wonder they wanted to hide it.⁰Spying on users has nothing to do with building a great web browser or search engine. We would know (our app is both in one). pic.twitter.com/lJBbLTjMuu— DuckDuckGo (@DuckDuckGo) March 15, 2021 Oczywiście DuckDuckGo nie zbiera żadnych danych o użytkownikach, stąd tabela dla przeglądarki jest całkowicie pusta. Pozostaje pytanie, dlaczego wciąż to Google Chrome pozostaje najpopularniejszą przeglądarką, a Google najpopularniejszą wyszukiwarką? Przyzwyczajenia i szybkość robią swoje, ale za jaką cenę. Oprogramowanie Internet Bezpieczeństwo Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji