Blog (6)
Komentarze (94)
Recenzje (0)
@kadet90Windows 8 – Ewolucja czy rewolucja? cz. 1 - Modern UI

Windows 8 – Ewolucja czy rewolucja? cz. 1 - Modern UI

05.12.2012 21:47

Coś na Start

Najbardziej rewolucyjną zmianą w całej ósemce bez wątpienia jest usunięcie menu start i zastąpienie go czymś więcej, czymś dużo więcej. Wielu z Was powie pewnie, że to zmiana na gorsze, że interfejs jest nieergonomiczny i nieludzki. Brzydki i ogólnie ble (choć co ciekawe wygląd to raczej kwestia gustu, a o nich się nie dyskutuje, ale kto by tam o tym pamiętał;). Większość osób podchodzi do tego systemu bardzo sceptycznie i praktycznie na start są pewni, że się im nie spodoba. No cóż, z takim podejściem to nie ma co się dziwić, jeżeli pójdę na konkurs z myślą „na pewno skopię” i będę to sobie wmawiał cały czas to raczej dobrze mi on nie pójdzie. Tutaj sytuacja podobna. Teraz przydałoby się przeanalizować, co straciliśmy a, co zyskaliśmy. Autosugestia - ot co.

Ekran start – fuj.  (źródło: własne)
Ekran start – fuj. (źródło: własne)
Menu start – och, jakie piękne.  (źródło: how to geek)
Menu start – och, jakie piękne. (źródło: how to geek)

Na pierwszy rzut oka widać, że na nowym ekranie startowym mieści się więcej elementów. „To logiczne, przecież zajmuje cały ekran!” ktoś pewnie pomyśli i pójdzie dalej szerzyć, że windows 8 jest taki i siaki na podstawie paru screenshotów. Faktycznie, ciężko nie przyznać racji, że to w pewnym sensie wada, bo nieraz chcemy po prostu szybko włączyć jakiś program (na przykład program do profesjonalnej obróbki grafiki – Paint), ale z drugiej strony działa to tak samo szybko, więc nie ma większego problemu, no może trzeba pokonać większy dystans myszką. Mamy więc pewną wadę.

A teraz popatrzmy na to trochę bardziej optymistycznie, na nowym ekranie Start widzimy teraz wiele przydatnych informacji, w moim wypadku są to nieodebrane wiadomości, to jak apple radzi sobie na giełdzie (pękła ta bańka wreszcie?...), pogodę oraz najnowsze wiadomości. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko najnowszych twittów, ale tutaj to raczej nie Microsoft a twitter zawinił ze swoim genialnym API blokowanym po 100k użytkowników aplikacji. Więc mamy 1 do 1, jedziemy dalej wspomniana wcześniej ilość w „starym” menu start widziałem tylko 10 pozycji na raz, mogłem oczywiście to zwiększyć w zależności od wielkości monitora, ale powyżej 7 to już było stanowczo za dużo. Na ekranie startowym na raz widzę 27 przypiętych kafelków (w tym kilka dużych! Więc zmieściłoby się ich spokojnie dużo więcej) i mogę z powodzeniem przypiąć ich dużo więcej, nie tracąc przy tym czytelności. Wiem, że jest coś takiego jak "wszystkie programy" ale tam się robi bardzo szybko bałagan.

Czytelność, o właśnie! Tutaj sobie pogrupowałem aplikacje na kilka grup (General, Work, Communication, Multimedia i My Apps) i wystarczy 1 (słownie jedno) spojrzenie abym wiedział gdzie co jest, spróbujcie to zrobić w menu start:) Mamy więc stosunek zalet do wad 3:1, czyli wychodzi na plus. Osobiście wadą dla mnie jest mała możliwość dostosowania kafelek z aplikacjami desktopowymi, nie możemy ustawić własnego koloru itp. Ale i na to są rady wystarczy ściągnąć odpowiednią aplikację (OblyTile), nie uznawajmy więc tego ani za wadę, ani za zaletę, oznaczmy to jako „cechę”.

Podsumujmy więc wady i zalety z nowego startu: + Więcej treści + Więcej odnośników + Większa czytelność * Brak możliwości dostosowywania pod siebie kafelków dla trybu pulpitu, ale tego stare menu start i tak tego nie miało. - Trzeba się więcej namachać myszką :(.

Modern UI

Teraz przydałoby się kilka słów o nowym interfejsie w Windowsie 8 przystosowanym pod dotyk i równie sprawnym (!) na normalnych PC’tach (czyt. Takich bez dotyku)

441334
Przykładowe „Store Apps” (nie mylić z „Modern Apps”!) [patrz dodatek]
Przykładowe „Store Apps” (nie mylić z „Modern Apps”!) [patrz dodatek]

Jaki jest nowy interfejs każdy widzi. „Aż chce się go dotknąć” jak to określiła moja siostra, więc chyba udało im się zrobić interfejs pod dotyk. Niestety nie miałem okazji przetestować go na urządzeniu dotykowym (miejmy nadzieję, że w najbliższym czasie będę miał taką okazję :) Na pewno coś wtedy o tym napiszę), więc nie mogę powiedzieć czy tak w rzeczywistości jest, ale faktycznie sprawia wrażenie wygodnego w obsłudze dotykiem. Symulator dołączony do visual studio zdaje się to potwierdzać, ale to tylko symulator. Sam interfejs jak widać jest bardzo (ale to bardzo) minimalistyczny i wszędzie można spotkać prostokątne kształty, dla mnie to jest plus bo lubię prostotę, ale pewnie niektórzy stwierdzą, że jak to tak. Nowy interfejs przywiązuje też bardzo dużo wagi do typografii (czcionek itd.) i aplikacje powinny być robione zgodnie z zasadą „Content before chrome” (Treść jest ważniejsza od otoczki, w bardzo luźnym tłumaczeniu), więc teoretycznie wszystko musi być bardziej czytelne oraz przynajmniej po części bardziej intuicyjne.

Intuicyjność modern UI właśnie… Temat bardzo często poruszany i często ludzie wychodzą z założenia, że ten interfejs jest totalnie nieintuicyjny. Śmiem się z tym nie zgodzić. Interfejs jest bardzo intuicyjny (zwłaszcza, jeżeli chodzi o dotyk), ale jesteśmy przyzwyczajeni do czego innego i z tego wynika wrażenie braku intuicyjności. W końcu „Start > zamknij” jest bardzo intuicyjne, prawda? :) Myślę, że gdyby dać komputer (bądź lepiej – tablet) z zainstalowanym systemem Windows 8 (i po puszczeniu samouczka) to ta osoba sama szybko by ogarnęła, co gdzie i jak, twierdzę nawet, że dużo szybciej niż w Windowsie XP czy 7. Oczywiście warunkiem jest tutaj, że ta osoba musi być stosunkowo świeża, a o takie dzisiaj bardzo trudno. Przy tym trzeba też wspomnieć o kilku filmikach krążących w sieci typu „Windows 8 kontra zwykły śmiertelnik"

Osoba „prowadząca” sadza przed komputerem z W8 użytkowniczkę, która nie miała wcześniej styczności z tym systemem, pewnie nawet nie słyszała o nim nic. „Prowadzący” sadza ją przed komputerem i każe wykonać zadania. Bez żadnego wprowadzenia, wstępu itd. Co ciekawe system jest ponoć czysty i kompletnie niemodyfikowany, a na pulpicie w superbarze ikonki eksploratora to nie ma. Ciekawe ile osób zwróciło na tę moim zdaniem dość ciekawą manipulacje faktami. Przez to użytkowniczka musiała niczym @shaki81 wejść do „mojego komputera” poprzez… kosz :D Moim zdaniem, takie filmiki są całkowicie bezsensowne i robione chyba jako pożywka dla hejterów aby mogli szerzyć swój hejt i pokazywać „Widzisz?!!1111 Posadził i ona nie potrafi!!111 System jest kompletnie nieintuicyjny!1!” (Oczywiście to przesada, nie każdy taki jest, ale właśnie tak widzę większość hejterów). Dobra, trochę odskoczyłem tym filmikiem od interfejsu, więc wracam na właściwy tor.

Pisząc o nim nie można nie wspomnieć o jego niesamowitej wręcz płynności działania i prostych, ale przyjemnych dla oka animacjach. Wszystko wręcz żyje na naszych oczach, praktycznie od razu po wybraniu danego elementu jesteśmy przenoszeni w jakieś miejsce, czemu towarzyszy najczęściej przyjemna animacja wyjścia a następnie wejścia, np. do jakiejś podstrony bądź, gdy wymagane jest oczekiwanie na coś, hmm… strony oczekiwania, to chyba najtrafniejsze określenie. Brnąc w to dalej użytkownik odczuwa prawdziwą interakcje z aplikacją, czuje, że coś się dzieje, gdy kliknie bądź dotknie ekran. Co ciekawe, wszystko jest tak dostosowane, że działa dobrze nawet na średnim sprzęcie (U mnie na sterownikach podstawowych wszystko działało ok, a one raczej z zapewnieniem dobrej akceleracji nie radzą) i w moich obserwacjach nie obciążają sprzętu.

Brnąc dalej należy też wspomnieć o mechanizmie „live tile” (to tak na pograniczu tej i poprzedniej sekcji), dzięki którym aplikacje w czasie rzeczywistym (real time) mogą przekazywać użytkownikowi często BARDZO przydatne aplikacje. Od czasu instalacji Windowsa 8 nie ominął mnie żaden mail, żadna ciekawa informacja z sieci czy też to, że Apple spada na giełdzie, jednym słowem – cudowne. Z żywymi kafelkami pośrednio powiązany jest też system notyfikacji (chciałoby się rzec: „Wreszcie!”), który moim zdaniem działa bardzo sprawnie, brakuje tylko takiego centrum zaległych notyfikacji, ale to pewnie pojawi się już niedługo (miejmy nadzieję). Trochę bezstronnych cech i zalet już wymieniłem to teraz przejdźmy do tego, co tygryski lubią najbardziej czyli wad:) Pierwszą i główną (A może jedyną?) wadą będzie oczywiście to, że wszystkie aplikacje uruchamiają się na pełnym ekranie – KTO TO WYMYŚLIŁ? Owszem dla niektórych aplikacji to całkiem fajnie się sprawdza i wygląda (np. sklep, gry, czy aplikacja od DP) ale np. komunikator… Tego się nie da znieść. Owszem mamy tryb snapped view, który jest bardzo ciekawy, ale więcej niż jednego dodatkowego programu tak nie upchnę, na dodatek tylko z boku. Więc nie jest to zbyt przydane. Mam nadzieję, że kiedyś dodadzą choć możliwość ustawienia 2 aplikacji po bokach i jednej w środku (a najlepiej to dostosowywalne jak się chce, ale na to chyba nie ma co liczyć ;).

Niestety, więcej wad nie mogę teraz wynaleźć choć na pewno są. Choćby to, że w tym interfejsie no cóż, pracować to się nie da. Ale jest on raczej nastawiony na konsumpcje a nie tworzenie, jaki świat taki interfejs :)

No to trzeba wszystko ładnie podsumować :D + Czytelność + Sprawia wrażenie przyjaznego w obsłudze dotykiem + Intuicyjny, łatwo go ogarnąć. + Czuć, że ten interfejs żyje, wszystko jest płynne i z ładnymi (acz prostymi) animacjami. + Prosty i schludny + Różne formy „żywego przedstawiania danych” * Mała możliwość dostosowania. * Notyfikacje (nie liczę do plusów, bo to już dawno powinno być). - Nie nadaje się do profesjonalnych zastosowań, ale takie też są jego założenia. - Tylko na pełnym ekranie. - Po przesiadce z początku wydaje się toporny..

Więc mamy stosunek 6:2:3, czyli wypada jednak dobrze :). oczywiście coś mogłem (i pewnie to zrobiłem) pominąć, możecie mnie za to shejtować w komentarzach, pozwalam!

Dodatek – różnica między Store Apps a Modern Apps

Bardzo dużo osób myli te 2 pojęcia, choć w gruncie rzeczy są podobne. Różnica między nimi jest jednak dość znaczna. Więc śpieszę z wyjaśnieniem – Store Apps to wszystkie aplikacje które działają w interfejsie Modern, nie ma to wielkiego związku ze sklepem (prócz tego, że można je zainstalować tylko z niego :D). Modern Apps to natomiast aplikacje, które działają w całym ekosystemie Microsoftu (czyt. Na więcej niż jednej platformie). Np. jeżeli napiszę aplikacje od pogody na Windowsa 8 i Windows Phone to jest to Modern App. Myślę, że rozwiałem wątpliwości co do tego :D

Gratuluję wszystkim, którzy dobrnęli do końca :D Mam nadzieję, że nie popełniłem tu jakichś strasznych błędów, bo jakieś się znajdą na pewno :) Następny wpis poświęcę części technicznej nowego Windowsa oraz kochanemu Pulpitowi i zmianach wprowadzonych w nim.

PS. Wpis nie jest pisany ze względu na akcję o Windowsie 8, po prostu chcę przedstawić swoją opinię, a że instalacja tego systemu u mnie zbiegła się z konkursem to fajnie, może choć koszulkę zgarnę :D

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)