Każdy chce mieć asystenta głosowego. Lenovo zapowiada asystenta CAVA

Google ma własnego asystenta głosowego Google Now, Amazon ma Alexę, Apple ma Siri, Microsoft ma Cortanę, a Samsung do swoich nowych smartfonów dodaje Bixby. Do walki postanowiło dołączyć Lenovo. Firma ogłosiła właśnie swojego asystenta głosowego, który będzie nazywał się CAVA.

Patrząc na obecną sytuacje asystentów głosowych, odnosi się wrażenie, że każda firma chce mieć własnego, nawet jeśli miałaby na tym samym urządzeniu oferować domyślnie 2-3 asystentów. Podczas wydarzenia Lenovo Tech World poznaliśmy kolejnego asystenta głosowego. Dowiedzieliśmy się, że Lenovo pracuje nad CAVA oraz poznaliśmy kilka szczegółów.

Asystent CAVA ma rozpoznawać kontekst wydawanych poleceń, dostarczając istotne informacje. Posiada on inteligentne funkcje rozpoznawania twarzy i głosu, które mają zapewnić nie tylko wyższy poziom bezpieczeństwa, ale także wygodniejsze korzystanie z samego asystenta. Oczywiście będzie on posiadał również możliwości zbliżone do konkurencji, będąc alternatywą dla Google Now czy Cortany.

CAVA ma pojawić się w smartfonach Lenovo, w tym także na urządzeniach Motoroli, będącej obecnie w rękach chińskiego producenta. Dostaniemy więc dwóch asystentów na tym samym urządzeniu – CAVA oraz Google Now.

Dwóch asystentów na jednym smartfonie może z czasem stać się standardem. Mało tego, niektóre firmy mogą domyślnie oferować nawet trzech. Mówi się, że trwają prace nad specjalną edycją Cortany przeznaczonej na urządzenia Samsunga. Miałoby on być trzecim asystentem na wybranych smartfonach Galaxy, dołączając do asystenta Google i autorskiego Bixby.