Laptopy w roku 2017: koniec stacji dokujących, w zamian USB Type-C

Laptopy w roku 2017: koniec stacji dokujących, w zamian USB Type-C

Laptopy w roku 2017: koniec stacji dokujących, w zamian USB Type-C
08.03.2017 13:56

Rynkowi komputerów osobistych nie pomógł Windows 10, nie pomogą też nowe procesory Intela czy AMD, nic nie dadzą również nowe karty graficzne. Lata najlepszej sprzedaży mamy już za sobą. Patrząc na plany największych producentów, zauważymy, że w tym roku czeka nas kolejne odczuwalna zmiana – śmierć stacji dokujących do laptopów.

Prognozuje się, że w tym roku sprzeda się 280 mln PC, z czego znaczącą część będą stanowiły modele skierowane dla biznesowego klienta. Z pewnością firmy takie jak Lenovo, HP i Dell będą chciały w tej sprzedaży mieć jak największy udział, to w końcu one na rynku komputerów osobistych są tymi najpotężniejszymi. W związku z tym dziennikarze z The Register zwrócili się do wielkiej trójki, by przedstawiła swoje plany na 2017 rok.

Z planów największych producentów PC wynika, że ten rok przyniesie śmierć stacji dokujących do laptopów. Chociażby Dell zamierza ze swoich laptopów Latitude, a więc serii skierowanej dla biznesu, pozbyć się portu wykorzystywanego do łączenia się ze stacją dokującą. Podobne plany ma również Lenovo. Klienci biznesowi w zamian otrzymają urządzenia wyposażone w USB Type-C i to za pośrednictwem tego złącza będzie można podłączać urządzenia peryferyjne, których zadaniem będzie rozszerzenie funkcjonalności laptopów.

Laptop biznesowy w 2017 roku?
Laptop biznesowy w 2017 roku?

Nowe biznesowe laptopy mają być smuklejsze i lżejsze, a we wnętrzu będą pracować nowe procesory Intela. Znaczną część na biznesowym rynku mają stanowić konwertowalne modele, których zaletą jest większa mobilność względem bardziej tradycyjnych laptopów. Nie zawsze jednak są w stanie zapewnić równie komfortową pracę jak ich klasyczna konkurencja.

Lenovo twierdzi ponadto, że klienci będą poszukiwać głównie laptopów z 8 GB RAM, a więc 16 GB będzie przeznaczone wyłącznie dla najwydajniejszych modeli z procesorami Intel Core i7. Co jeszcze bardziej intrygujące, HP jest przekonane, że nadal standardem będzie 4 GB RAM, a więc wartość, którą zaczynają przekraczać topowe smartfony, coraz częściej dysponujące 6 GB pamięci operacyjnej.

Jeśli zaś chodzi o system operacyjny, standardem będzie Windows 10. Jednak producenci chcą oferować urządzenia także ze starszymi wersjami Windowsa, oczywiście tylko klientowi biznesowemu. Lenovo przewiduje, że w tym roku nastąpi gwałtowny wzrost udziałów najnowszych „okien”. Z pewnością chciałby tego Microsoft, ale ostatnio wszystkie pozytywne prognozy dla Windowsa 10 nie znajdują zbytniego pokrycia w rzeczywistości. Zobaczymy jak będzie w tym roku.

Czyżby producenci zaczęli inspirować się nowymi MacBookami Pro?
Czyżby producenci zaczęli inspirować się nowymi MacBookami Pro?

Podsumowując, nowe biznesowe laptopy mają być smuklejsze, lżejsze, a standardem będzie USB Type-C i Windows 10. Pożegnać mamy się ze stacjami dokującymi, wypartymi właśnie przez nowe standard USB. Czy nie kojarzy wam się to z czymś? Nowe MacBooki Pro są niewielką rewolucją, są smuklejsze, a do łączności korzystają tylko z USB Type-C. Wygląda na to, że Apple ponownie wyznaczyło standardy, chociaż nie do końca. W końcu klienci biznesowi maja chętnie sięgać po urządzenia konwertowalne, jakich w ofercie MacBooków próżno szukać.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (60)