Lumen Privacy Monitor – jakie dane zbierają o tobie aplikacje na Androidzie?

Lumen Privacy Monitor – jakie dane zbierają o tobie aplikacje na Androidzie?

Kobieta korzystająca ze smartfona z Androidem z depositphotos
Kobieta korzystająca ze smartfona z Androidem z depositphotos
Oskar Ziomek
15.03.2018 12:45

W dobie wielkiej konkurencji, również na rynku aplikacji mobilnych, w praktyce należy pogodzić się z faktem, iż na co dzień wiele prywatnych danych użytkownika gromadzonych jest, by teoretycznie anonimowo zasilić bazę statystyk. Wszystko dzieje się oczywiście w dobrej wierze i by dalej ulepszać produkty, jednak w rzeczywistości można mieć wątpliwości, czy danych nie jest zbieranych zbyt wiele.

Z pomocą w takim przypadku przychodzą aplikacje, które pomagają analizować ruch sieciowy i informują użytkownika jakie dane są udostępniane dalej. Mowa o serwisach zajmujących się ich analizą, w tym choćby Facebook Graph czy Google Analytics. Aby wiedzieć, jakie dane wymieniane są z serwerami i co dzieje się za plecami aplikacji na Androidzie, warto sięgnąć po aplikację Lumen Privacy Monitor, która przy okazji pozwoli niechciany ruch zablokować.

Korzystanie z programu nie wymaga przy tym zaawansowanej wiedzy. Rozpoczęcie analizy sprowadza się w zasadzie tylko do uruchomienia programu i umożliwienia mu pracy w tle. Z czasem, podczas regularnego korzystania z telefonu lub nawet w czasie jego teoretycznej bezczynności, aplikacja zarejestruje dane, które wysyłane są siecią w celach statystycznej analizy. Do uzyskania większości przydatnych informacji nie jest konieczny dostęp roota.

Widok listy aplikacji, które przesyłają dane do analizy.
Widok listy aplikacji, które przesyłają dane do analizy.

Kiedy aplikacja zostanie już uruchomiona, warto zostawić ją w spokoju przynajmniej na kilka minut czy godzin, aby zdążyła przeanalizować ruch sieciowy powiązany z aplikacjami, z których korzystamy. Program sprawdza, z jakimi domenami łączą się aplikacje i jakiego typu dane wysyłają. Całość przedstawiana jest w prostej formie, która powinna być zrozumiała dla każdego – jedynym ograniczeniem może być tylko anglojęzyczny interfejs.

Gdy Lumen Privacy Monitor zdąży już stworzyć listę aplikacji wymieniających dane, wszystkie pojawią się na liście w zakładce Apps. Stąd wybrać można interesujący nas program, aby wyświetlić informacje szczegółowe. Przeniesieni zostaniemy do nowego widoku, gdzie kolejne zakładki umożliwią przełączanie się pomiędzy listą domen, z którymi łączy się program, listą wycieków związanych z prywatnością, analizą ruchu sieciowego, gdzie poznamy statystyki połączeń oraz dodatkowymi informacjami o aplikacji, gdzie sprawdzimy listę uprawnień, z których może korzystać.

  • Domeny, z którymi łączy się wybrana aplikacja.
  • Szczegóły konkretnego połączenie wraz z informacją o ewentualnym zagrożeniu i możliwością blokady.
[1/2] Domeny, z którymi łączy się wybrana aplikacja.

Wybranie dowolnej domeny spowoduje wyświetlenie na ekranie szczegółów. Wśród nich nazwa obsługującej organizacji, lista innych naszych aplikacji, które również wykorzystują dane narzędzie analizy, jego popularność oraz kraj, w którym realizowany jest hosting. Dodatkowo dostępna jest informacja o tym, jaki procent ruchu sieciowego, który wykonała dana aplikacja poświęcony został właśnie na ruch związany z analizą.

Użytkownik ma stąd także możliwość zablokowania wysyłania danych do wybranej domeny. Wyboru dokonuje suwakiem, który pozwala zablokować połączenia tylko dla danej aplikacji lub dla wszystkich jednocześnie.

Kolejne widoki to statystyki, gdzie na bieżąco aktualizowany jest wykres kołowy wskazujący na rodzaj wykorzystanych protokołów podczas wymiany danych oraz dodatkowa lista uprawnień, z których wybrana aplikacja może korzystać. Obok każdego z nich znajdziemy dodatkową informację o jego ewentualnej szkodliwości, a raczej ryzyku w kontekście ewentualnego wycieku prywatnych danych na serwery związane z ich analizą.

  • Statystyki ruchu dla wybranej aplikacji.
  • Lista zezwoleń, z których korzysta aplikacja.
[1/2] Statystyki ruchu dla wybranej aplikacji.

Warto również dodać, iż jeśli nie interesuje nas analizowanie danych konkretnej aplikacji, alternatywnie skorzystać można z pozostałych widoków w menu głównym. W ten sposób dostaniemy się do listy ewentualnych wycieków prywatnych danych, która agreguje bazę utworzoną przez każdą z aplikacji i również stąd analiza może okazać się skuteczna.

Podobnie zajrzeć można także do globalnych statystyk ruchu. Poza wykresem kołowym informującym o typie wykorzystanych protokołów, do dyspozycji pozostaje tabela, z której dowiemy się między innymi ile łącznie nawiązano połączeń, jaki jest stosunek połączeń przez Wi-Fi do tych za pośrednictwem sieci komórkowej oraz poznamy datę i godzinę ostatnio nawiązanego połączenia.

  • Podgląd wycieków danych, na które warto zwrócić szczególną uwagę.
  • Zestawienie statystyk ogólnego ruchu sieciowego dla całego smartfona.
[1/2] Podgląd wycieków danych, na które warto zwrócić szczególną uwagę.

Na koniec warto również uświadomić sobie, iż z punktu widzenia producentów aplikacji, analizowanie typowych zachowań czy preferencji użytkownika nie ogranicza się tylko do jego działań w obrębie jednego programu. Dane zbierane są często z wielu miejsc, a później łączone i utożsamiane z konkretną osobą, a przynajmniej urządzeniem – na przykład na podstawie numeru IMEI. Dane w tym zakresie pomógł zebrać między innymi właśnie opisywany tu Lumen Privacy Monitor. Szerzej opisywaliśmy tę kwestię w ubiegłym roku, kiedy aplikacja była stosunkowo niedługo po swoim debiucie w Sklepie Play.

Aplikacja Lumen Privacy Monitor dla systemu Android dostępna jest do pobrania za pośrednictwem naszego katalogu.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (39)