Twitter na iOS-a ponownie pokazuje, czy w Apple Music używają smartfonów z Androidem Strona główna Aktualności22.12.2018 15:12 Udostępnij: O autorze Mateusz Budzeń @Scorpions.B Twitter w oficjalnej aplikacji na iOS-a przywrócił funkcję, która może nie spodobać się działom marketingu. Ponownie bowiem widać, z jakiego oprogramowania korzysta użytkownik. W związku z tym, ewentualne wpadki marketingu i opłacanych celebrytów zostaną znacznie szybciej wychwycone. Najnowsza wersja Twittera na urządzenia z iOS-em wyświetla krótką informację o oprogramowaniu, który zostało użyte do opublikowania postu. Po kliknięciu na dowolnego tweeta, obok godziny i daty publikacji, pokazywany jest użyty klient Twittera. Przykładowo, w przypadku iPhone’a i oficjalnej aplikacji będzie to Twitter for iPhone. Z kolei post opublikowany na smartfonie z Androidem zostanie opisany Twitter for Android, a przy poście wrzuconym z przeglądarki internetowej zobaczymy Twitter Web Client. Zmiana dla większości użytkowników jest nieznacząca. Jednakże, jak wspomniałem już we wstępie, może stać się ona znienawidzona przez działy marketingu. Kilkukrotnie okazywało się, że opłacony celebryta, który miał korzystać ze smartfonu Huaweia czy Samsunga, publikował tweety z iPhone’a. Co więcej, często w tych postach reklamowany był właśnie nowy smartfon konkurencji, jako ten najlepszy. Chociażby Gal Gadot, znana z roli Wonder Woman, pochwaliła się na Twitterze swoim Huaweiem Mate 10 Pro, udostępniając wiadomość z… iPhone’a. Bardziej ostrożne powinny być także osoby, które odpowiadają za promocję produktów Apple w mediach społecznościowych. Ktoś z Apple Music udostępnił ostatnio post ze smartfonu z Androidem. Owszem, aplikacja Apple Music dostępna jest także na Androida. Jednakże, internauci uznali tego tweeta za wpadkę marketingu, który najwidoczniej korzysta z urządzeń konkurencji. Warto dodać, że informacja o używanym oprogramowaniu zniknęła z oficjalnej aplikacji Twittera. Jednakże, była cały czas dostępna w większości aplikacji firm trzecich. Aczkolwiek, to główny klient ze względu na wysoką popularność, może stać się niebawem wrogiem osób odpowiedzialnych za promowanie danej marki w internecie. Najnowszą wersję Twittera znajdziecie w naszym katalogu. Aplikacja dostępna jest na urządzenia z iOS-em i Androidem. Oprogramowanie Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Twitter Popularne serwisy społecznościowe 0 iOS 12.1.2 – oto, jak Apple chce uniknąć zakazu sprzedaży iPhone'ów w Chinach 20 gru 2018 Mateusz Budzeń Oprogramowanie Biznes 20 iOS 12.1.2 już dostępny. Apple wyjątkowo szybko wydał nową aktualizację 18 gru 2018 Mateusz Budzeń Oprogramowanie 27 WhatsApp na iOS-a bardziej ograniczony. Apple naprawdę nie chce naklejek w App Store 12 gru 2018 Mateusz Budzeń Oprogramowanie 16
Udostępnij: O autorze Mateusz Budzeń @Scorpions.B Twitter w oficjalnej aplikacji na iOS-a przywrócił funkcję, która może nie spodobać się działom marketingu. Ponownie bowiem widać, z jakiego oprogramowania korzysta użytkownik. W związku z tym, ewentualne wpadki marketingu i opłacanych celebrytów zostaną znacznie szybciej wychwycone. Najnowsza wersja Twittera na urządzenia z iOS-em wyświetla krótką informację o oprogramowaniu, który zostało użyte do opublikowania postu. Po kliknięciu na dowolnego tweeta, obok godziny i daty publikacji, pokazywany jest użyty klient Twittera. Przykładowo, w przypadku iPhone’a i oficjalnej aplikacji będzie to Twitter for iPhone. Z kolei post opublikowany na smartfonie z Androidem zostanie opisany Twitter for Android, a przy poście wrzuconym z przeglądarki internetowej zobaczymy Twitter Web Client. Zmiana dla większości użytkowników jest nieznacząca. Jednakże, jak wspomniałem już we wstępie, może stać się ona znienawidzona przez działy marketingu. Kilkukrotnie okazywało się, że opłacony celebryta, który miał korzystać ze smartfonu Huaweia czy Samsunga, publikował tweety z iPhone’a. Co więcej, często w tych postach reklamowany był właśnie nowy smartfon konkurencji, jako ten najlepszy. Chociażby Gal Gadot, znana z roli Wonder Woman, pochwaliła się na Twitterze swoim Huaweiem Mate 10 Pro, udostępniając wiadomość z… iPhone’a. Bardziej ostrożne powinny być także osoby, które odpowiadają za promocję produktów Apple w mediach społecznościowych. Ktoś z Apple Music udostępnił ostatnio post ze smartfonu z Androidem. Owszem, aplikacja Apple Music dostępna jest także na Androida. Jednakże, internauci uznali tego tweeta za wpadkę marketingu, który najwidoczniej korzysta z urządzeń konkurencji. Warto dodać, że informacja o używanym oprogramowaniu zniknęła z oficjalnej aplikacji Twittera. Jednakże, była cały czas dostępna w większości aplikacji firm trzecich. Aczkolwiek, to główny klient ze względu na wysoką popularność, może stać się niebawem wrogiem osób odpowiedzialnych za promowanie danej marki w internecie. Najnowszą wersję Twittera znajdziecie w naszym katalogu. Aplikacja dostępna jest na urządzenia z iOS-em i Androidem. Oprogramowanie Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji