Twitter na stałe zawiesił konto Trumpa. Wszystkiemu winne nawoływanie do przemocy
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Po dokonaniu dokładnej analizy ostatnich tweetów zamieszczanych na koncie @realDonaldTrump oraz związanych z tym kontrowersji, Twitter podjął decyzję o zablokowaniu go na stałe. Po kliknięciu w profil Trumpa można zobaczyć komunikat: "zawieszamy konta, które naruszają zasady Twittera".
Jeszcze nie osłabły emocje wywołane decyzjami Facebooka, Instagrama oraz Twittera o tymczasowym zawieszeniu kont należących do Donalda Trumpa, kiedy jeden z największych serwisów społecznościowych poinformował o tym, że usuwa je na stałe.
Trump na stałe znika z Twittera
Takie rozwiązanie wybrał Twitter, który po szczegółowej analizie uznał, że posty zamieszczane i promowane przez @realDonaldTrump nawołują do przemocy i istnieje ryzyko, że dalej będą zachęcały do agresywnych zachowań. Tym samym ustępujący prezydent Stanów Zjednoczonych stracił dostęp do blisko 88 milionów obserwujących.
"W kontekście przerażających wydarzeń tego tygodnia, w środę wyjaśniliśmy, że dodatkowe naruszenia "Zasad Twittera" mogą potencjalnie skutkować takim właśnie tokiem działań" – możemy przeczytać w oświadczeniu serwisu społecznościowego.
Oprócz krótkich wyjaśnień swojej decyzji Twitter przedstawił również przykłady postów, które stanowią naruszenie jego zasad. Treść jednego z nich brzmi: "do wszystkich o to pytających, nie pójdę na inaugurację 20 stycznia". Władze serwisu uznały, że w kontekście ostatnich wydarzeń, a w szczególności szturmu na Kapitol 6 stycznia, słowa te należy rozpatrywać w znacznie szerszym ujęciu. Według Twittera wypowiedzi Trumpa mogą być odbierane jako zachęta do powielania takich zachowań i "gloryfikacja przemocy".
Aplikację Twitter na Androida można pobrać z naszego katalogu oprogramowania.