Tydzień pracy dla smart-zegarka powinien być czymś normalnym
Tajwańska firma pracuje nad smartwatchem działającym tydzień na jednym ładowaniu. Niestety potwierdza to, że „inteligentne” zegarki to nadal tylko gadżet, a nie alternatywa dla tradycyjnych zegarków. W końcu 7 dni powinno być czymś normalnym, a nie nietypowym elementem wyróżniającym dany smartwatch na tle trzymającej 2-3 dni konkurencji.
Apple Watch nie zastąpi tradycyjnego zegarka, zastosowany w nim akumulator jest tragiczny, przy większym obciążeniu pozwala na zaledwie 2,5 godziny pracy. Natomiast jeśli z rozbudowanych funkcji tego smartwatcha będziemy korzystali sporadycznie, to wytrzyma on bez ładowania tylko 19 godzin. Wyniki Apple Watcha są naprawdę słabe i raczej nikt nie potraktuje go jako zastępcę klasycznego zegarka, a raczej jako gadżet, dodatek do iPhone’a. Krótki czas pracy to problem nie tylko urządzenia Apple, ale również innych smartwatchy, które najczęściej pracują około 2-3 dni. Natomiast ASUS zamierza wypuścić smart-zegarek działający 7 dni na jednym ładowaniu.
Nowa generacja ZenWatcha miałaby wyróżniać się przede wszystkim tygodniem pracy bez potrzeby ładowania akumulatora. Jonney Shila, prezes ASUS-a, twierdzi, że można to osiągnąć z wykorzystaniem bardziej energooszczędnego procesora oraz bardziej dopracowanego systemu operacyjnego. W związku z tym Android Wear w obecnej formie nie jest dobrym wyborem, ponieważ zbyt mocno obciąża on podzespoły. Jeśli ASUS zdecyduje się na inny system operacyjny, to nie będzie to dobra wiadomość dla Google. Android Wear miał osiągnąć sukces porównywalny do udziałów zielonego robocika na rynku smartfonów, a chociażby Samsung i LG wolą stosować własne oprogramowanie – Tizen OS oraz webOS. Według niepotwierdzonych informacji w nowym ZenWatchu powinniśmy zobaczyć gniazdo na kartę SIM, a więc dostalibyśmy pewne funkcje typowe dla smartfonów. Na dokładniejsze informacje musimy jeszcze poczekać, ponieważ premiera tego smartwatcha przewidziana jest na trzeci kwartał tego roku.
W celu wydłużenia czasu pracy najlepszym wyjściem byłoby zastosowanie ulepszonych akumulatorów, ale na wysmażone pomponiki z grafenu musimy jeszcze poczekać. Natomiast obecnie zwiększenie pojemności baterii wiążę się ze zwiększeniem jej rozmiarów, co w przypadku smartwatchy nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem. W związku z tym najsensowniejszym wyborem jest podejście tajwańskiej firmy – zastosowanie odpowiedniego systemu operacyjnego oraz postawienie na jeszcze bardziej energooszczędne podzespoły.
Nadchodzący smart-zegarek ASUS-a ma działać tydzień, w porównaniu do konkurencji ten wynik prezentuje się całkiem dobrze. Na potwierdzenie tych informacji musimy poczekać do premiery tego zegarka, bo tydzień pracy nie musi oznaczać, że w praktyce taki rezultat osiągniemy przy normalnym użytkowaniu. Dodatkowo tydzień pracy dla zegarka nie jest jakimś dobrym wynikiem i ZenWatch nadal będzie kolejnym „inteligentnym” urządzeniem, którego prawdopodobnie największym problemem będzie akumulator.
