Nie tylko Hotmail - wycieku danych ciąg dalszy

Wczoraj informowaliśmy o tym, że dane do tysięcy kont pocztowych w usłudze Windows Live Hotmail zostały w niewyjaśnionych okolicznościach opublikowane w Internecie. Jednak jak donosi serwis BBC News w Sieci pojawiła się kolejna lista z hasłami do skrzynek pocztowych. Znalazły się na niej dane do kont założonych u takich dostawców usług pocztowych jak Gmail, Yahoo, AOL, Comcast czy Earthlink.

Wczorajsze doniesienia o wycieku haseł do skrzynek pocztowych zostały dziś oficjalnie potwierdzone przez firmę Microsoft. Przyznajemy, że dane wielu tysięcy użytkowników usługi Windows Live Hotmail zostały opublikowane w Sieci na niezależnej stronie internetowej. Wszystkie poufne informacje już usunięto, zostało również wszczęte śledztwo w tej sprawie. W tym czasie uruchomimy standardowe procedury mające na celu pomoc naszym klientom w odzyskaniu pełnej kontroli nad swoimi kontami - czytamy na oficjalnym blogu firmy Microsoft.

Tymczasem kolejna lista z hasłami do skrzynek pocztowych została opublikowana w tym samym serwisie - pastebin.com. Ze wstępnych ustaleń wynika, że znalazło się na niej około 20 tysięcy pozycji. Część z nich to dane do dawno nieużywanych czy nieistniejących kont. Wiele z podanych na liście informacji okazuje się być jednak prawidłowa. Nie wiadomo, jak doszło do upublicznienia informacji z tylu różnych źródeł. Całkiem możliwe, że zostały one pozyskane w ramach ataku phishingowego, czyli sami użytkownicy nieświadomie podali je na sfałszowanych witrynach imitujących logowanie do poczty.

Jak informują dziennikarze BBC, wyciek potwierdzili także pracownicy Google. Informują jednak, że wobec wszystkich zagrożonych kont została wszczęta procedura ich ochrony – hasła zostały zresetowane.

Obecnie nie ma pewności czy dzisiejszy wyciek danych jest dalszą częścią wczorajszego zamieszania czy może raczej jest to zupełnie oddzielna inicjatywa. Wiadomo jednak, że administratorzy serwisu pastebin.com zareagowali dość szybko – strona przed większość dzisiejszego dnia nie była dostępna dla Internautów (wprowadzane były zmiany mające uniemożliwić publikowanie tego typu materiału w przyszłości). Obecnie wszystko wróciło do normy i o całej sprawie można przeczytać na oficjalnym blogu autora serwisu.