Facebook Messenger z oszczędzaniem danych, w końcu coś przydatnego

Okazuje się, że Facebook potrafi wprowadzić do swoich aplikacji także pożądane funkcje. Po chłodno przyjętych elementach wzorowanych na Snapchacie, w Messengerze pojawi się opcja oszczędzania transferu. Nowość dostępna jest już w wersji beta i w najbliższym czasie powinna trafić do edycji stabilnej.

Facebook dawno już zapomniał, a może i nigdy o tym nie wiedział, że jedną z zalet mobilnych komunikatorów jest ich lekkość i optymalizacja. Natomiast Messenger przemieniany jest w kombajn, w którym jedną z funkcji będzie tekstowa konwersacja. Do aplikacji trafia coraz więcej elementów – boty czy Mój dzień wzorowany na Stories w Snapchacie. Niestety, sama aplikacja działa coraz gorzej.

Odpowiedzią na skargi o zasobożerność ma być odchudzony Messenger Lite, początkowo skierowany głównie na rynki rozwijające się. Aplikacja przeszła znacząco kurację odchudzającą, niektórzy twierdzą, że zbyt rygorystyczną i brakuje jej kilku podstawowych funkcji. Okazuje się, że Facebook zamierza zrobić również ukłon w stronę użytkowników głównego Messengera i zapewnić im mniejsze zużycie transferu.

Do wersji beta trafiła funkcja oszczędzania danych, z której powinni być zadowoleni przede wszystkim użytkownicy z małymi pakietami mobilnego Internetu. Jej działanie jest proste, po włączeniu zdjęcia i filmy nie będą automatycznie pobierane. W oknie rozmowy będziemy musieli kliknąć na miniaturkę, wówczas zobaczymy wysłany plik. Dodatkowo, otrzymamy dostęp do informacji, ile megabajtów w ten sposób zaoszczędziliśmy.

Nowa funkcja dostępna jest obecnie w wersji testowej. Instrukcję pozwalającą dołączyć do testerów znajdziecie tutaj. W wersji stabilnej oszczędzanie danych powinno pojawić się w jednej z najbliższych aktualizacji.