Gdzie pada deszcz? Radar opadów w telefonie i internecie
Ulewne deszcze mogą doprowadzać do podtopień i powodzi, dlatego warto na bieżąco śledzić, gdzie występują największe opady. Pomagają w tym najnowsze informacje pogodowe, które mogą okazać się pomocne do ewakuacji bądź ochrony majątku. Cenne mapy i radary opadów można znaleźć w aplikacjach mobilnych oraz internecie - oto kilka propozycji.
Osoby korzystające z komputerów mogą śledzić zachmurzenie i opady poprzez czytelne mapy dostępne w przeglądarkach. Wśród polecanych źródeł są takie jak serwis map meteorologicznych IMGW-PIB, World Weather Online i Meteored, które pozwalają szczegółowo analizować zmiany w atmosferze, takie jak ruch powietrza, chmury i opady.
Głównym atutem takich aplikacji jest bogactwo prezentowanych danych, które można wygodnie filtrować. Możliwość animacji pozwala z kolei śledzić na przykład przemieszczanie się wiatru czy przewidywaną pogodę w kolejnych godzinach, podobnie jak to widzimy w telewizji. Pozawala to łatwiej wyobrazić sobie, kiedy i jak zmieni się pogoda oraz czy niebezpieczne opady przybierają na sile, czy też nie.
W smartfonach z kolei można znaleźć prognozę pogody w różnych formach. Często pojawiają się one jako część zegara na ekranie głównym, jednak szczegółowe prognozy dostępne są w dodatkowych aplikacjach. Wybór jest ogromny, a większość z programów jest dostępna za darmo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prognoza pogody w telefonie
Łatwy dostęp do prognozy pogody z telefonu można uzyskać poprzez aplikacje takie jak Monitor Burz, Windy oraz AccuWeather lokalna pogoda. Opcji jest dużo więcej i wiele z nich można znaleźć w naszym katalogu dla użytkowników Androida oraz iOS-a.
Nie można też zapominać o wbudowanych aplikacjach pogodowych w smartfonach. Dla iOS to Pogoda, natomiast dla Androida prognozy wyświetlane są przez aplikację Google, która pokazuje skrót do przewidywań na najbliższe dni oraz dalej prowadzi do szczegółowych informacji w przeglądarce.
Dodatkowe aplikacje pogodowe mogą być także przygotowane przez producentów smartfonów, którzy chcą się uniezależnić od oprogramowania Google'a. Przykładem może być aplikacja pogodowa w Samsungach, która również prezentuje dane w czytelny sposób. Podczas zagrożeń kluczowe jest jednak nie tylko samodzielne śledzenie prognozy, ale zwłaszcza przestrzeganie instrukcji służb oraz bieżące monitorowanie alertów RCB i informacji z lokalnych mediów.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl