Hakerzy ponownie udostępnili w sieci dokumenty NATO
Grupa hakerów SiegedSec ponownie udostępniła w sieci setki dokumentów NATO, wśród których mają znajdować się między innymi dane polskich oficerów - donosi serwis cyberdefence24.pl. Pliki zostały udostępnione w sieci na ogólnodostępnym hostingu Mega.
Zgodnie z deklaracją grupy SiegedSec, która pojawiła się na Telegramie, do sieci ponownie trafiła baza setek wykradzionych dokumentów z wewnętrznego portalu NATO. Jak podaje cyberdefence24.pl, wśród dokumentów znalazły się archiwa i pliki tekstowe, w których można dotrzeć do danych osobowych żołnierzy krajów NATO oraz dziesiątek adresów e-mail i numerów telefonów z kierunkowym +48 wskazującym na Polskę.
Konto hakerów w serwisie X zostało w międzyczasie zawieszone. Wszystko wskazuje na to, że do sieci drugi raz trafiła dokładnie ta sama baza, która wcześniej była już dostępna w sieci w ubiegłym roku. Ujawniono wówczas kompletne dane kilkunastu żołnierzy wraz z adresami e-mail i numerami telefonów. Szczęśliwie dla poszkodowanych, w ręce hakerów - i do sieci - nie trafiły wówczas żadne dokumenty ściśle tajne.
Ataki hakerów w dobie konfliktów
Hakerzy regularnie atakują infrastrukturę wojskową i rządową, licząc na destabilizację oraz zdobycie kluczowych informacji. Najświeższe tego typu przypadku obejmują m.in. atak na Polską Agencję Prasową. Z kolei w Niemczech przeprowadzono ataki na współrządzącą partię SPD oraz agencje rządowe i firmy z branży obronnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
HUAWEI MatePad Pro 13.2" PaperMatte Edition zachwyca możliwościami
Hakerzy podczas swoich działań wykorzystują różne techniki, od prostych ataków DDoS po skomplikowane operacje szpiegowskie, co świadczy o ewolucji cyberprzestępczości. Ich działania mają na celu szpiegowanie, destabilizację rządów oraz wpływanie na procesy polityczne za pomocą dezinformacji. Rośnie liczba incydentów, które pokazują, jak istotne jest cyberbezpieczeństwo w kontekście międzynarodowych konfliktów.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl