Project Neon już w Windows 10: nowe Groove Music dalekie od piękna

Microsoft za cel wziął sobie uczynienie Windowsa 10 piękniejszym, czego efekty mamy zobaczyć jeszcze w tym roku, w kolejnej dużej aktualizacji. Nowy język wzornictwa rozwijany jest pod nazwą Project Neon i faktycznie, na pierwszych zrzutach ekranu całość wyglądała naprawdę nieźle. Niestety, to co zobaczymy w praktyce może zachwycać już znacznie mniej.

Odtwarzacz Groove Music w wersji odświeżonej pojawiał się już na pierwszych screenach, które pokazywały piękno jakie ma przynieść Project Neon. Wyglądał on wówczas atrakcyjnie, znacznie lepiej od wszystkich aplikacji preinstalowanych na Windowsie 10. Liczyliśmy, że to zapowiedź znacznie ładniejszego Windowsa, który przynajmniej pod względem wzornictwa w końcu wyjdzie z fazy beta testów.

Na początku tego miesiąca, w sieci pojawił się filmik przedstawiający Project Neon w akcji, a dokładniej aplikację Groove Music. Wyglądała ona lepiej od tego, co mogliśmy zobaczyć w dniu premiery Windows 10. Pojawiły się niebrzydkie półprzezroczyste rozmyte pola, które słusznie mogą kojarzyć się z Aero znanym z Windowsa 7. Niemniej aż tak atrakcyjnie jak na pierwszych zrzutach ekranu już nie było, całość jakby straciła część uroku.

Odświeżone podejście do wyglądu mogli już sprawdzić Insiderzy, którzy korzystali z programu Fast Ring. Teraz Groove Music z interfejsem tworzonym z założeniami Project Neon, stał się dostępny dla wszystkich. Wymogiem jest posiadanie Windowsa 10 z zainstalowanym Creators Update. Odtwarzacz powinien już zostać zaktualizowany do najnowszej wersji, a jeśli nie, to warto ręcznie sprawdzić w Sklepie czy aktualizacja jest dostępna i ją zainstalować.

Nowa wersja to m.in. rozmycie bocznego paska ze skrótami do najważniejszych funkcji. Wygląda to dobrze, ale nadal Groove Music nie jest tak atrakcyjny jak na pierwszych grafikach. Możliwe, że zmieni się to w przyszłości, wraz z wydaniem kolejnej dużej aktualizacji. Mamy jednak obawy, że Microsoft, bojąc się wprowadzania większych zmian, dokona implementacji tylko części założeń Projectu Neon i nadal będziemy musieli korzystać ze średnio atrakcyjnego Windowsa 10.