Asystent Google Now trafia do stabilnej wersji przeglądarki Google Chrome Strona główna Aktualności25.03.2014 00:08 Udostępnij: O autorze Łukasz Tkacz Kiedy w połowie 2012 roku smartfon Galaxy Nexus otrzymał najnowszą wersję Androida i został wyposażony w podręcznego asystenta o nazwie Google Now jego funkcjonalność nie była zbyt wielka. Od tego wiele się jednak zmieniło i teraz funkcja ta spisuje się nie tylko lepiej, ale i znacznie efektywniej nie angażując aż takiej ilości energii. Od dawna mówiło się także o Google Now w wersji dla tradycyjnych komputerów, bo to pozwoliłoby przecież na jeszcze większą integrację i synchronizację danych. Wygląda na to, że w końcu naszedł odpowiedni moment, bo asystent powoli zaczyna trafiać do użytkowników stabilnego wydania przeglądarki Google Chrome. Co znajdziemy w powiadomieniach Google Now na pulpicie? W zasadzie to, na co sami pozwolimy i co uruchomimy. Domyślne kliknięcie w nową ikonę, jaka pojawia się w zasobniku systemowym wyświetla informacje dotyczące pogody w naszym regionie. Możliwe jest chociażby wyświetlanie powiadomień o nowej poczcie na naszej skrzynce GMail (po aktywacji tej opcji w ustawieniach samej skrzynki), czy też przypominania o zbliżających się wydarzeniach zapisanych w kalendarzu. Lista aplikacji jest spora i rozciąga się poprzez usługi Google takie jak Keep, sieć Google+ czy dysk oferowanych przez firmę, aż po zewnętrzne dodatki instalowane do przeglądarki. Póki co sama funkcjonalność nie jest jednak zbyt duża, niemniej znacznie rośnie gdy skorzystamy w Google Now w naszym urządzeniu mobilnym z Androidem. Wtedy informacje mogą dotyczyć wielu lokalizacji jednocześnie i zawierać dane o czasie dojazdu podobnie jak ma to miejsce właśnie w wypadku odsłony mobilnej. Asystent może być przydatny, może też przeszkadzać, ale w takim przypadku wystarczy skorzystać z funkcji „nie przeszkadzać”, która wyciszy powiadomienia na określony czas lub do odwołania. Usługa nie musi być jeszcze widoczna u wszystkich użytkowników. Będzie się ona pojawiać stopniowo w najbliższym czasie. Aby z niej skorzystać musimy zalogować się bezpośrednio w Chrome do konta Google jakie chcemy z nim powiązać. Oprogramowanie Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Asystent Google Now od dziś odpowiada nam w języku polskim 22 sty 2015 Łukasz Tkacz Oprogramowanie 60 GeForce Now na każdym Android TV. Podpowiadamy, jak zmienić TV w konsolę 18 lut 2020 Jan Domański Oprogramowanie Gaming Poradniki 62 Google Chrome otrzyma nową funkcję bezpieczeństwa – zablokuje niebezpieczne pobierania 7 lut 2020 Piotr Urbaniak Oprogramowanie Internet Bezpieczeństwo 21 Google Chrome dostaje łatki szybciej niż kiedyś. Wkrótce mogą być wydawane co tydzień 4 lut 2020 Oskar Ziomek Oprogramowanie Internet Bezpieczeństwo 33
Udostępnij: O autorze Łukasz Tkacz Kiedy w połowie 2012 roku smartfon Galaxy Nexus otrzymał najnowszą wersję Androida i został wyposażony w podręcznego asystenta o nazwie Google Now jego funkcjonalność nie była zbyt wielka. Od tego wiele się jednak zmieniło i teraz funkcja ta spisuje się nie tylko lepiej, ale i znacznie efektywniej nie angażując aż takiej ilości energii. Od dawna mówiło się także o Google Now w wersji dla tradycyjnych komputerów, bo to pozwoliłoby przecież na jeszcze większą integrację i synchronizację danych. Wygląda na to, że w końcu naszedł odpowiedni moment, bo asystent powoli zaczyna trafiać do użytkowników stabilnego wydania przeglądarki Google Chrome. Co znajdziemy w powiadomieniach Google Now na pulpicie? W zasadzie to, na co sami pozwolimy i co uruchomimy. Domyślne kliknięcie w nową ikonę, jaka pojawia się w zasobniku systemowym wyświetla informacje dotyczące pogody w naszym regionie. Możliwe jest chociażby wyświetlanie powiadomień o nowej poczcie na naszej skrzynce GMail (po aktywacji tej opcji w ustawieniach samej skrzynki), czy też przypominania o zbliżających się wydarzeniach zapisanych w kalendarzu. Lista aplikacji jest spora i rozciąga się poprzez usługi Google takie jak Keep, sieć Google+ czy dysk oferowanych przez firmę, aż po zewnętrzne dodatki instalowane do przeglądarki. Póki co sama funkcjonalność nie jest jednak zbyt duża, niemniej znacznie rośnie gdy skorzystamy w Google Now w naszym urządzeniu mobilnym z Androidem. Wtedy informacje mogą dotyczyć wielu lokalizacji jednocześnie i zawierać dane o czasie dojazdu podobnie jak ma to miejsce właśnie w wypadku odsłony mobilnej. Asystent może być przydatny, może też przeszkadzać, ale w takim przypadku wystarczy skorzystać z funkcji „nie przeszkadzać”, która wyciszy powiadomienia na określony czas lub do odwołania. Usługa nie musi być jeszcze widoczna u wszystkich użytkowników. Będzie się ona pojawiać stopniowo w najbliższym czasie. Aby z niej skorzystać musimy zalogować się bezpośrednio w Chrome do konta Google jakie chcemy z nim powiązać. Oprogramowanie Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji