Anonymous wchodzą do gry. Afera w sieci nabiera tempa

Anonymous wchodzą do gry. Afera w sieci nabiera tempa

Anonymous i Sylwester Wardęga - zdjęcie ilustracyjne.
Anonymous i Sylwester Wardęga - zdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, YouTube
Norbert Garbarek
06.10.2023 13:04

Na profilu Anonymous Operations na platformie X zaczęły pojawiać się tajemnicze wpisy. Opatrzone tagiem #PandoraGate wiadomości sugerują, że znany na całym świecie kolektyw hakerów zaangażował się w sprawę, która w ostatnich dniach rozpaliła do czerwoności cały "polski internet".

Opublikowany we wtorek 3 października materiał pt. "Mroczna tajemnica Stuu i innych youtuberów: Pandora Gate" na kanale "WATAHA - Krulestwo" (prowadzony przez Sylwestra Wardęgę) sprawił, że pseudonimy najpopularniejszych w Polsce twórców i influencerów są od kilku dni odmieniane przez wszystkie przypadki. W sprawę zaangażowali się nie tylko youtuberzy, ale też politycy – do materiałów Wardęgi odnieśli się również premier Mateusz Morawiecki i Zbigniew Ziobro.

Anonymous angażują się w Pandora Gate

Teraz tematem Pandora Gate zainteresował się kolektyw Anonymous, na którego profilu na niegdysiejszym Twitterze pojawiła się wymowna grafika przedstawiająca czterech twórców: Marcina Dubiela, "Stuu", "Boxdela" i "DeeJayPallaside". Każdy z nich został oznaczony czerwonym celownikiem.

Niewiele później Anonymous Operations opublikowało grafikę, z której wynika, że hakerzy zdobyli dostęp do danych logowania do jednego z kont należących do "Stuu". Na kolejne kroki nie trzeba było długo czekać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trzy godziny później kolektyw zapytał wprost: "zegar tyka, chcecie dostać więcej?". W momencie publikacji tego materiału, na profilu nie pojawiły się żadne dodatkowe szczegóły dotyczące sprawy.

W sprawie Pandora Gate mają pojawić się kolejne dowody obciążające twórców publikujących materiały na YouTube w ubiegłej dekadzie. Sylwester Wardęga zapowiedział, że w najbliższym czasie światło dzienne ujrzy film przygotowany przez Mikołaja "Konopskyy-ego" Tylkę.

Norbert Garbarek, dziennikarz dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)