Program PowerToys rozwijany przez Microsoft z myślą o Windowsie został zaktualizowany do wersji 0.55.1. Wnosi ona kilka istotnych poprawek, które obok szeregu nowości w niedawnym wydaniu 0.55 sprawiają, że program oferuje dużo więcej niż wcześniej.
PowerToys to oficjalne narzędzie Microsoftu, które z pewnością nie jest znane każdemu właścicielowi komputera z Windowsem 10 czy 11. A szkoda, bo bardziej zaawansowanym użytkownikom pozwala w ciekawy sposób kontrolować wiele dodatkowych aspektów Windowsa, czego nie da się zrobić z poziomu klasycznych ustawień.
Chociaż aplikacja PowerToys ma teoretyczną wadę - wciąż oferowana jest jako niestabilna - jest stale uzupełniana o nowe opcje i tak też było w przypadku niedawnego wydania 0.55. W PowerToys pojawiły się wówczas drobne zmiany w większości głównych narzędzi, w tym FancyZones (do sterowania przypinaniem aplikacji do różnych obszarów monitora) czy PowerRename (do grupowej zmiany nazw plików). O wszystkich zmianach w tym wydaniu można przeczytać w oficjalnym dzienniku zmian na GitHubie.
Teraz pojawiła się jednak jeszcze jedna aktualizacja PowerToys. Wersja 0.55.1 to stosunkowo nieduże zmiany, ale istotne dla wygody obsługi. Chodzi o szybkie rozwiązanie kluczowych błędów, które wykryto w wydaniu 0.55. W kilka dni udało się między innymi usunąć problem z niezapamiętywaniem ustawień, a także problem występujący tu nieco wcześniej - kłopoty z automatycznym uruchamianiem PowerToys w trybie administratora. Pełna lista zmian dostępna jest na GitHubie.
