Sporo nowości na Instagramie: nowe logo, lepszy interfejs w aplikacjach
Od dłuższego czasu pojawiały się sugestie, że Facebook szykuje zmiany w należącym do niego Instagramie. Interfejs tego bardzo popularnego serwisu społecznościowego dla miłośników kwadratowych, stylizowanych zdjęć był już nieco wiekowy, a co za tym idzie, średnio przejrzysty. Aż prosił się o odświeżenie. Efekty twórczych wizji zespołu Instagrama możemy już oglądać i są one… zaskakujące. Serwis doczekał się nowego, minimalistycznego interfejsu, przyjął też nowy logotyp, który niektórzy od razu pokochali, a inni na jego widok odwracają głowę z niechęcią.
Logo serwisu przeszło rewolucję. Ze starego logotypu nie zostało nic, a nowy wzór w żaden sposób nie koresponduje ze swoim poprzednikiem. Nowe logo Instagrama jest... różowe, z gradientowymi akcentami. Kolorystyka w nim zawarta jest jaskrawa, co sprawia, że ta grafika od razu rzuca się w oczy na liście aplikacji zainstalowanych na smartfonie lub tablecie. Gruntownej zmiany w podobnym duchu doczekały się też inne aplikacje należące do Instagrama: Boomerang, Hyperlapse i Layout.
Poniżej można obejrzeć krótki film, w którym Instagram stara się wytłumaczyć genezę powstania nowego logotypu.
[vimeo=http://vimeo.com/166159119]Mniej radykalnych zmian, choć również odczuwalnych, doczekał się też interfejs aplikacji mobilnych Instagrama. Tutaj cel, który przyświecał autorom, wydaje się oczywisty: usunąć wszelkie elementy, które odrywają uwagę od zdjęć i filmów publikowanych w serwisie. Dlatego zdecydowano się wykorzystać tylko czerń i biel jako główną kolorystykę w aplikacjach. Wszystkie elementy interfejsu są bardzo minimalistyczne i stonowane.
Sporo pozmieniało się w też w instagramowym aparacie fotograficznym. Nowa jest nie tylko jego szata graficzna. Zachował on wszystkie obecne wcześniej narzędzia i możliwości edycji zdjęć, ale są one inaczej pogrupowane. W najnowszej wersji mobilnej aplikacji Instagrama, podczas edytowania fotografii na dole ekranu znajdziemy menu z dwiema pozycjami: jedna zawiera filtry, druga zaś narzędzia, dzięki którym podrasujemy jakość obrazu. Ikony w edytorze są większe niż poprzednio i oczywiście czarno-białe.
Zmiany w interfejsie mobilnych aplikacji Instagrama oceniam pozytywnie. Po kilku godzinach testów, korzystanie z aplikacji dostarcza lepszych wrażeń niż przed wprowadzeniem nowości, a interfejs rzeczywiście mniej rzuca się w oczy. Pozostał też prosty w obsłudze, co należy uznać za plus, bo często zmianom w interfejsie towarzyszą niezrozumiałe decyzje, dotyczące sposobu działania aplikacji. W tym obszarze Instagram spisał się bardzo dobrze i poprawił, to co wymagało poprawienia i zachował to, co działało dobrze.
Nowy logotyp zaś jest, co tu dużo pisać, kontrowersyjny. Starsze logo serwisu było bardziej stonowane, nawiązywało do klasyki. Nowe jest za to rozrywkowe, imprezowe i krzykliwe. Ale koniec końców, z aplikacji po prostu się korzysta, a nie patrzy na jej znak graficzny. Wydaje się więc, że burza wokół nowego instagramowego znaku graficznego skończy się, zanim na dobre się rozkręci. Trzeba jednak zwrócić uwagę na działalność niektórych artystów, którzy udzielają się na Instagramie. Z tagiem #myinstagramlogo publikują świetne dzieła, pokazujące ich podejście do nowego znaku firmowego.
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Sarah Palmer (@heysp) 11 Maj, 2016 o 12:49 PDT
