iOS 14 po raz kolejny obnaża szpiegowskie zapędy aplikacji. Tym razem oberwał Instagram

Wygląda na to, że rozbudowany system powiadomień w iOS 14 był strzałem w dziesiątkę. Po zdiagnozowaniu dzięki niemu setek aplikacji zaciągających zawartość schowka, wychodzi na jaw, że klient popularnego serwisu społecznościowego Instagram nadużywa dostępu do aparatu.

iOS 14  po raz kolejny obnaża szpiegowskie zapędy aplikacji. Tym razem oberwał Instagram
Piotr Urbaniak

27.07.2020 15:27

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W chwili, gdy odpalona aplikacja rejestruje obraz lub dźwięk, iOS 14 wyświetla na pasku powiadomień zieloną kropkę. Teoretycznie w aplikacji Instagram symbol ten powinien świecić się wyłącznie podczas intencjonalnego nagrywania, ale jak widać na poniższych zrzutach, wcale tak nie jest. Uruchomienie apki od razu aktywuje kamerę i mikrofon.

Przynajmniej wedle widocznych powiadomień, bo sam Facebook, jako właściciel Instagrama, zasłania się błędem. – Uzyskujemy dostęp do aparatu tylko wtedy, gdy sam tego zażądasz – twierdzi rzecznik firmy. – Nic nie jest rejestrowane bez zgody użytkownika – zapewnia.

Programiści siedzą ponoć nad poprawką, która ma ukazać się w najbliższym możliwym czasie. Ale grunt jest grząski. Na początku lipca, właśnie wskutek powiadomień iOS 14, pozwany w San Francisco został Microsoft – za kopiowanie schowka przez klient serwisu LinkedIn. Choć oficjalnie też mówił o błędzie w kodzie, werdykt pozostaje sprawą otwartą.

Programy

Zobacz więcej
Komentarze (62)