Praca w IT. Rekruterzy wspomagają się sztuczną inteligencją

Praca w IT. Rekruterzy wspomagają się sztuczną inteligencją

Rekruterzy wspomagają się AI
Rekruterzy wspomagają się AI
Źródło zdjęć: © Pexels
Oskar Ziomek
28.11.2023 13:15

Rekruterzy z branży IT często wykorzystują sztuczną inteligencję do tworzenia wiadomości e-mail i SMS - wynika z najnowszego raportu No Fluff Jobs. Tylko 7 proc. z nich korzysta z AI do wstępnej selekcji kandydatów. Raport ujawnia również inne ciekawe statystyki.

Prawie 40 proc. badanych przyznało, że odrzuciło kandydaturę, ponieważ kandydat kłamał na temat swojego doświadczenia. Jednocześnie połowa ankietowanych uważa, że obecnie łatwiej jest znaleźć kandydatów do pracy, ale prawie jedna czwarta obawia się o swoją przyszłość zawodową w kontekście sytuacji w branży IT. A to tylko niektóre dane wynikające z raportu "Poszukuję talentów do IT. Perspektywa rekruterek i rekruterów 2023" No Fluff Jobs.

Jak pokazuje badanie, połowa polskich rekruterów stwierdziła, że znalezienie kandydata do pracy w IT jest obecnie łatwiejsze niż rok wcześniej. Tylko 27 proc. uważa, że jest to obecnie trudniejsze. W ciągu ostatniego roku, w wyniku wstrzymania rekrutacji i zwolnień w wielu firmach, na rynku pracy pojawiło się więcej kandydatów. W najpopularniejszej kategorii Frontend, średnia liczba aplikacji wysyłanych na jedno ogłoszenie wzrosła o 340 proc. w stosunku do 2022 r. i wynosi średnio 88 CV.

Paulina Król, Chief People and Operations Officer w No Fluff Jobs, komentuje, że miniony rok przyniósł wiele zmian w branży IT, które odczuli nie tylko specjaliści, ale również osoby rekrutujące. Fala zwolnień i wstrzymane rekrutacje spowodowały, że dział HR miał mniej pracy. Dlatego prawie jedna czwarta respondentów obawia się o swoją przyszłość w branży rekrutacyjnej. Z drugiej strony, liczba osób aktywnie poszukujących pracy znacznie wzrosła, dlatego ponad 50 proc. rekrutujących uważa, że znalezienie kandydata IT jest łatwiejsze niż rok temu.

Blisko jedna czwarta ankietowanych prowadzi ponad 7 procesów rekrutacyjnych jednocześnie. Najczęściej biorą udział w pierwszej rozmowie (88,5 proc.) i koordynują przebieg rekrutacji (87,1 proc.). Tylko 37,3 proc. ma wpływ na wszystkie elementy publikowanych ogłoszeń, a 52,3 proc. – na niektóre. Często zespoły HR nie decydują o publikacji w ofertach pracy widełek proponowanych wynagrodzeń. Aż 70 proc. badanych namawiało pracodawcę do podania tej informacji.

Paulina Król dodaje, że specyfika pracy zespołów HR przechodzi teraz dużą rewolucję. Zmienia się zakres obowiązków, a także używane narzędzia. Blisko 60 proc. korzysta już z pomocy AI przy codziennych obowiązkach. Najczęściej rekruterzy korzystają z AI przy pisaniu wiadomości e-mail i SMS (36,9 proc.), tworzeniu briefów ogłoszeń (30,7 proc.) oraz przygotowywaniu całego ogłoszenia (23,3 proc.). Do wstępnej selekcji kandydatów wykorzystuje ją 7,1 proc.. Z pomocy AI w procesach rekrutacji w ogóle nie korzysta 41 proc. ankietowanych.

Jednocześnie, 4,2 proc. badanych przyznaje, że denerwuje ich, kiedy zauważają, że kandydaci korzystają ze sztucznej inteligencji przy wykonywaniu zadań rekrutacyjnych. Z kolei 7,7 proc. deklaruje, że odrzuca kandydaturę, jeśli widzi, że dana osoba korzysta z AI podczas zadań rekrutacyjnych, gdy jest to zabronione.

Programy

Zobacz więcej
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)