Modern 2.0 bez tradycyjnego pulpitu, za to z centrum powiadomień i Cortaną
Pomimo niemal dwóch lat od premiery Windows 8, interfejs Modern i jego aplikacje nadal nie zdobyły oczekiwanej przez Microsoft popularności. Wielu użytkowników wyraźnie sprzeciwia się takiemu rozwiązaniu, nie widząc w nim najmniejszego sensu. Podobnie ma się sprawa z samymi deweloperami, którzy często nie chcą inwestować w takie aplikacje. Korporacji wydaje się to jednak zupełnie nie przeszkadzać: w Windows 9 zobaczymy nową, odświeżoną odsłonę interfejsu Modern, która w niektórych miejscach zupełnie wyprze tradycyjne rozwiązania stosowane do tej pory.
Na wstępnie warto przyznać, że od swojego debiutu Modern przeszło już nieco zmian. Kolejne aktualizacje wypuszczane przez Microsoft zwiększały użyteczność tego początkowo bardzo nieintuicyjnego rozwiązania: dodanie opcji automatycznego startu do tradycyjnego pulpitu, nowe wielkości kafelków, lepsze zarządzanie lista aplikacji, pasek tytułowy z opcją zamykania, czy wreszcie możliwość szybkiego zamknięcia komputera lub wylogowania. Na to wszystko trzeba było jednak czasu. Zmarnowanego, bo opinie o Modern i tak są dalekie od pozytywnych. Według serwisu WinBeta czekają nas jeszcze większe zmiany, któremu nie każdemu przypadną do gustu.
Według dotychczasowych przecieków, Modern 2.0 ma być interfejsem konkurencyjnym dla iOS oraz Androida. Nie ma tu więc miejsca na dużą liczbę opcji i skomplikowanie na takim poziomie, jakie znamy z tradycyjnego pulpitu Windows (które i tak jest niczym w porównaniu do wielu innych środowisk graficznych jak np. KDE). Firma zamiast siłowo łączyć ze sobą dwa zupełnie różne rozwiązania postanowiła rozwijać je odrębnie. Tablety mają w efekcie zostać wyposażone jedynie w interfejs Modern, bez możliwości instalowania aplikacji Win32, bez tradycyjnego rejestru i całego bałaganu z nim związanego. Przypomnijmy, że Windows RT dla urządzeń ARM jest podobnym wynalazkiem, ale posiada klasyczny pulpit. Nie jest on specjalnie użyteczny, ponieważ niemożliwe jest instalowanie nowych aplikacji tego typu, można korzystać jedynie z tych dostępnych w sklepie Windows Store. To miało być powodem tej decyzji: bałagan, który utrudniał użytkownikom wybór odpowiedniego interfejsu do zadania, które chcieli wykonać, a także dublowanie się aplikacji. Trudno powiedzieć, jaki los spotka urządzenia hybrydowe, które są w stanie przejmować zadania laptopów, a zarazem same w sobie są tabletami.
Wiele mówi się również o centrum powiadomień. Najprawdopodobniej będzie miało ono kształt podobny do tego znanego z platformy Windows Phone 8.1. Obecnie interfejs Modern wyświetla powiadomienia, niemniej nie są one zbyt funkcjonalne. W momencie wykorzystywania tradycyjnego pulpitu powodują dodatkowo swoiste pomieszanie interfejsów. Do takiej sytuacji ma już nie dochodzić. Nie wiadomo, czy wraz z powiadomieniami do Menu Start w interfejsie Modern nie zawitają także foldery. Wydawać by się mogło, że jest to naturalna zmiana, wprowadzenie funkcji, która zadebiutowała na telefonach. Rzecz w tym, że już teraz możliwe jest organizowanie kafelków. Co prawda nie przez foldery lecz grupowanie, niemniej dla wielu osób jest to wystarczające.
Nowa odsłona Modern ma oddać w nasze ręce także interaktywne kafelki. Użytkownicy Windows 8 wiedzą, że już teraz są one animowane i wyświetlają np. skróty informacji czy aktualną pogodę. Nowa funkcja ma pozwolić na akcje ze strony użytkownika, zarazem bez konieczności uruchamiania aplikacji. Póki co nie wiadomo, jak miałoby to wyglądać. Wiadomo natomiast, że jednym z takich kafelków ma być interaktywny asystent Cortana. Możliwe, że jej aktywacja będzie następowała po dłuższym naciśnięciu jakiegoś fizycznego przycisku np. logo Windows o odpowiedzialnego za przechodzenie do menu start. W przypadku komputerów desktopowych, najprawdopodobniej system będzie domyślnie korzystał ze zwykłego pulpitu. Znajdziemy na nim również "tradycyjne" Menu Start. Nie będzie ono wyglądało identycznie jak w starszych edycjach systemu, o czym wiadomo już z czerwcowej konferencji BUILD. Firma zdecydowała się na jego odświeżenie i poszerzenie funkcjonalności, przy zachowaniu klasycznego i rozpoznawalnego układu.
Możliwe, że o zmiany jakie zajdą w nowym środowisku poznamy już pod koniec września, bo to właśnie wtedy Microsoft ma zaprezentować i udostępnić wersję dla deweloperów i zainteresowanych użytkowników. Pewne jest, że Modern nie zniknie. Istnieją jednak duże szanse na to, że nareszcie znajdzie się tam, gdzie jego miejsce, czyli na sprzęcie mobilnym. Komputery typu desktop będą korzystać z klasycznego, wygodniejszego w tym zastosowaniu interfejsu o większych możliwościach. Użytkowników tego trybu również czekają zmiany, takie jak chociażby wprowadzenie funkcji wirtualnych pulpitów. Czy rozbicie interfejsów ma sens? Wydaje się na pewno lepszym rozwiązaniem, niż obecny misz-masz nie będący dobry ani dla urządzeń mobilnych, ani tym bardziej desktopowych.
