Prorosyjcy hakerzy "nakładają sankcje na UE". Uderzyli w ważną instytucję finansową

Prorosyjcy hakerzy "nakładają sankcje na UE". Uderzyli w ważną instytucję finansową

Killnet chce sparaliżować europejski system bankowy
Killnet chce sparaliżować europejski system bankowy
Źródło zdjęć: © Unsplash
Karolina Modzelewska
19.06.2023 20:57

Prorosyjscy haktywiści z grupy Killnet chwalą się atakami na europejskie instytucje bankowe. Wśród ich ofiar miał być Europejski Bank Inwestycyjny (EBI), jak informuje serwis Cybernews. Instytucja m.in. za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazała, że mierzy się z cyberatakiem, który wpłynął na dostępność jej stron internetowych.

Prorosyjscy haktywiści z grupy Killnet od dłuższego czasu prowadzą akcje, których głównym celem są sojusznicy Ukrainy. Z najnowszych wpisów, pojawiających się na koncie prokremlowskich hakerów na Telegramie, wynika, że obecnie skupiają się na atakowaniu europejskich instytucji finansowych. Zapowiadają uderzenia w takie systemy jak: IBAN, SEPA, WISE, czy SWIFT.

Killnet chce sparaliżować europejski system bankowy

72 godziny temu trzech szefów grup hakerskich z Rosji i Sudanu odbyło regularne spotkanie w Parlamencie DARKNET i podjęło wspólną decyzję: ROZWIĄZANIE №0191. Dziś zaczynamy nakładać sankcje na europejskie systemy przelewów bankowych SEPA, IBAN, WIRE, SWIFT, WISE.

poinformował Killnet za pośrednictwem Telegrama

Prorosyjscy haktywiści z grupy Killnet przyznają, że chcą sparaliżować europejski system bankowy. Do sieci trafiło nawet nagranie, w którym zachęcają inne grupy hakerskie do przyłączenia się do akcji. Niewykluczone, że atak na Europejski Bank Inwestycyjny jest częścią tej kampanii. Instytucja przyznała, że padła ofiarą cyberataku, który wpłynął na dostępność jej stron internetowych. Dodała też, że "reaguje na incydent".

Nic was nie uratuje i to nie jest ostrzeżenie – po prostu dajemy wam znać. Takich problemów jeszcze nie było.

ostrzegają hakerzy

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Warto przypomnieć, że Killnet ma na swoim koncie co najmniej kilka ataków na państwa związane z NATO i/lub wspierające Ukrainę. Jednym z przykładów, który opisywaliśmy były próby ataków DDoS na niemieckie strony rządowe. Działania miały być odwetem za niemiecką decyzję o dostawie czołgów Leopard dla Ukrainy. Killnet wielokrotnie kierował również groźby w stronę Polski. Na ich celowniku znalazła się m.in. Grupa Azoty.

Karolina Modzelewska, dziennikarka dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie