Trwa debata o zamykaniu stron internetowych w USA

30.09.2010 12:53, aktual.: 30.09.2010 13:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Amerykańskie władze debatują nad kontrowersyjną propozycją zmiany prawa. Zakłada ona zamykanie stron internetowych promujących piractwo.

Dyskusja na temat zamykania stron internetowych, które umożliwiają pobieranie nielegalnych plików i promują piractwo toczy się w Senacie. Gdyby zmiany zostały zatwierdzone, na wniosek Departamentu Sprawiedliwości operatorzy i dostawcy usług musieliby usuwać wybrane witryny. Zdaniem krytyków propozycji jest to prosta droga do cenzury Internetu. Wysłali oni list żądający odrzucenia zmian w prawie. Pod petycją podpisała się część twórców Internetu, między innymi David Reed czy Jim Gettys. Z kolei Ed Black, szef stowarzyszenia CCIA, twierdzi, że nowe prawo nie wpłynie w żaden sposób na eliminację piractwa. Jak powiedział dla CNetu, priorytetem dla władz powinny być zmiany w prawach autorskich, a nie zamykanie witryn internetowych.

Zwolennicy zmian twierdzą natomiast, że piractwo poważnie szkodzi amerykańskiej gospodarce. Jeden z przedstawicieli RIAA powiedział nawet, że naruszanie praw autorskich w Sieci przyczynia się do tego, że pracę traci tysiące Amerykanów. Za zamykaniem stron internetowych stoją nie tylko wytwórnie filmowe i fonograficzne, ale także członkowie obu partii, Izba Handlu, a także największa centrala związkowa AFL-CIO. Dyskusja nad zmianami w prawie zajmie zapewne jeszcze trochę czasu. Propozycje nie zostały bowiem jak dotąd przedstawione Izbie Reprezentantów.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (33)
Zobacz także