Ukraiński chatbot. Ma pomóc w śledzeniu ruchu rosyjskich wojsk

Ukraiński chatbot. Ma pomóc w śledzeniu ruchu rosyjskich wojsk

Korzystanie z telefonu; zdjęcie ilustracyjne
Korzystanie z telefonu; zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Halfpoint Images
Adam Gaafar
10.03.2022 15:07

Jakiś czas temu w Ukrainie został uruchomiony specjalny chatbot do zgłaszania dowodów rosyjskich zbrodni wojennych. Teraz resort transformacji cyfrowej Ukrainy przygotował narzędzie, które może pomóc obrońcom w śledzeniu ruchu wojsk nieprzyjaciela.

O nowym chatbocie dostępnym w aplikacji Telegram informuje państwowa ukraińska agencja prasowa Ukrinform. Za pomocą narzędzia, które jest dostępne pod tym adresem, obywatele mogą zgłaszać informacje o ruchu rosyjskiej armii.

"Główną różnicą w porównaniu z innymi botami jest autoryzacja poprzez aplikację Diya. Jest to konieczne, aby zebrać lepsze informacje oraz żeby sabotażyści nie spamowali nas fałszywymi zdjęciami lub filmami" – poinformował minister ds. transformacji cyfrowej Mychajło Fiodorow.

Aby korzystać chatbota, trzeba potwierdzić, że jest się autoryzowanym użytkownikiem Dіya. Następnie należy przekazać botowi, co dokładnie i gdzie się widziało – chodzi tu oczywiście o sprzęt wojskowy wroga oraz rosyjskich żołnierzy. W miarę możliwości można też wysłać dokładną geolokalizację oraz zdjęcie lub film – słowem wszystko to, co może przydać się ukraińskim żołnierzom oraz ich dowódcom.

Wcześniej resort kierowany przez Fiodorowa udostępnił też aplikację ostrzegającą przed atakami lotniczymi. Jest ona dostępna do pobrania w Google Play i AppStore.

Ukraińskie chatboty to kolejne internetowe narzędzia walki z rosyjską agresją. W cyberwojnę z Władimirem Putinem włączyli się również haktywiści z międzynarodowego kolektywu Anonymous, o których piszemy regularnie na łamach naszego serwisu.

Programy

Zobacz więcej
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie