Internet przyczynia się do suszy. 3,8 mln litrów wody dziennie

Internet przyczynia się do suszy. 3,8 mln litrów wody dziennie

Susza ma wiele przyczyn. Wśród nich są serwerownie
Susza ma wiele przyczyn. Wśród nich są serwerownie
Źródło zdjęć: © Unsplash
27.06.2022 11:31, aktualizacja: 27.06.2022 13:51

Upały doskwierają nam wszystkim. Wysokie temperatury, które latem nadciągają nad Polskę i Europę, w znacznym stopniu utrudniają codzienne funkcjonowanie, a do tego powodują suszę. Okazuje się, że istotną rolę w zużyciu wody odgrywa internet.

Susza to temat, który wraca do debaty publicznej jak bumerang. Co roku wiele regionów cierpi na braki wody, które są odczuwalne nie tylko przez rolników, ale też przez każdego, kto marzy o pięknym trawniku. Zakazy nawadniania traw to nie żart, a poważna informacja na temat dostępności wody w danym miejscu.

Taki stan rzeczy dotyczy nie tylko Polski - We Włoszech w ponad 100 miastach wprowadzono racjonowanie wody, a w jednym z regionów ogłoszony został stan wyjątkowy. We Francji w 1/3 departamentów obowiązują ograniczenia dotyczące wody. W niektórych miejscach można jej używać tylko do picia, mycia się i gotowania.

W obliczu sporadycznych opadów konieczne wydaje się oszczędzanie wody, nie tylko przez nas, w naszym codziennym funkcjonowaniu, ale także przez przedsiębiorstwa. Istotną rolę w zużyciu wody odgrywa infrastruktura związana z funkcjonowaniem internetu.

Chodzi o chłodzenie centrów danych, w których działają dziesiątki tysięcy serwerów. Można je realizować na kilka sposobów - gromadzić ciepło i wykorzystywać je do innych zastosowań, stosować energochłonne technologie chłodzenia lub wykorzystywanie wody do obniżania temperatury przez jej odparowanie.

Aby ograniczyć zużycie energii elektrycznej na chłodzenie centrów danych (np. przez stosowanie klimatyzatorów), w centrach danych bardzo często sięga się po technologie chłodzenia wodnego. Pozwala to obniżyć wskaźniki efektywności wykorzystania energii (PUE). Wskaźnik ten ocenia energochłonność chłodzenia centrów danych, biorąc jedna po d uwagę tylko zużycie energii elektrycznej.

Problem jest istotny. Według informacji, na które powołuje się Yann Lechelle ze Scaleway, w 2020 roku centra danych w USA zużyły 660 miliardów litrów wody, co oznacza dzienne zużycie na poziomie 3,8 milionów litrów wody.

Problem pogłębia brak przejrzystości w tej kwestii. Mniej niż jedna trzecia operatorów centrów danych w ogóle rejestruje zużycie wody, przez co trudno reagować na to zjawisko w skali mikro i makro.

Biorąc pod uwagę, że zdaniem ONZ świat zmierza w kierunku kryzysu wodnego, konieczne powinno być podjęcie działań zapobiegających nadmiernemu zużyciu wody. Organizacja Narodów Zjednoczonych szacuje, że do 2030 roku zasoby słodkiej wody na świecie mogą zmaleć aż o 40 proc.

Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (58)