Azja nadal dobra dla piratów

Jak podaje PCLab, piractwokomputerowe nadal pozostaje w Azji wielomiliardowym przemysłem,mimo to w kilku krajach widać oznaki nadchodzących zmian.Wspominają o nich dane przedstawiane przez IIPA (InternationalIntellectual Property Alliance). Straty za 2003 roku wyniosły w Chinach, Indiach, Korei Południoweji Tajwanie prawie 1,2 mld dolarów. Jednak poziom piractwa wniektórych z tych państw zmalał znacząco. Na Tajwanie było to 56proc., w Korei Południowej - 35 proc. Największe straty w Azjiwygenerowały oczywiście Chiny, to wielki rynek, także dla piratów.IIPA zsumowała straty i określiła ich wartość na około 568 mlndolarów. Poziom piractwa sięga w Chinach 96 proc. Oznacza to, że na100 kopii, tylko cztery posiadają licencję. Szczególną uwagę przywiązuje też IIPA do obserwacji innych rynkówazjatyckich, które są wyjątkowo aktywne w dziele piractwakomputerowego. Wśród krajów tych wymienić można Indie, Indonezję,Filipiny czy Tajlandię.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)