Google blokuje otwarty sterownik dla kart NVIDII pod Linuksem, twórcy zapowiadają walkę
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zespół programistów Google'a pracujący nad rozwojem przeglądarki Chrome/Chromium dla Linuksa postanowił zablokować akcelerację w przypadku konfiguracji sprzętowych z kartą graficzną NVIDII i otwartoźródłowym sterownikiem Nouveau. Deweloperzy punktują niską stabilność.
Ogólnie rzecz biorąc, Nouveau to dość kontrowersyjny projekt, ponieważ powstaje w oparciu o inżynierię wsteczną własnościowego sterownika NVIDII. Sami „zieloni”, delikatnie mówiąc, niespecjalnie pochwalają ten pomysł i już kilkukrotnie próbowali z nim walczyć, ale mocno hołdująca idei otwartego kodu społeczność Linuksa nie daje za wygraną. I jest to o tyle ciekawe, że patrząc z czysto praktycznego punktu widzenia, oficjalny sterownik spisuje się znacznie lepiej.
Problem: niedostateczna stabilność
Według przedsiębiorstwa z Mountain View, Nouveau pojawia się w zbyt wielu raportach o błędzie. Dlatego właśnie w Chrome/Chromium 71 zdecydowano się dodać go na czarną listę, tym samym uniemożliwiając akcelerację WebGL. No przynajmniej do czasu, aż ktoś dopisze sobie flagę --ignore-gpu-blacklist. Oczywiście oficjalnych sterowników NVIDII blokada nie obejmuje.
Wprawdzie, jak zresztą słusznie zauważa Phoronix, raporty dotyczą głównie użytkowników bardzo przestarzałych bibliotek Mesa, ale to z jakiegoś powodu firmy Google nie zainteresowało.
Co ciekawe, zespół odpowiedzialny za Nouveau już kombinuje, jak obejść ograniczenie. Szef open source'owego projektu, Ilia Mirkin, proponuje spoofing łańcucha OpenGL w momencie, gdy ten sprawdzany jest przez przeglądarkę. Proste i skuteczne, ale czy w ogóle warte zachodu?