YouTube kontra blokowanie reklam. Zobaczysz komunikat

YouTube kontra blokowanie reklam. Zobaczysz komunikat

YouTube chce skuteczniej blokować blokery reklam
YouTube chce skuteczniej blokować blokery reklam
Źródło zdjęć: © GETTY | Anadolu
Oskar Ziomek
16.04.2024 10:01

YouTube bierze się za kolejny obszar, który wpływa na wyświetlanie reklam przy filmach. Po ubiegłorocznej batalii z blokerami reklam w przeglądarkach i zachęcaniu do przejścia na Premium, teraz na tapet trafiają aplikacje firm trzecich, które wyświetlają filmy z YouTube'a właśnie z pominięciem reklam.

Zespół YouTube'a ogłosił, że wzmacnia system walczący z blokerami reklam, tym razem skupiając się na "aplikacjach firm trzecich", które pozwalają wyświetlać filmy z YouTube'a. Jeśli dana aplikacja blokuje wyświetlanie reklam, użytkownik może się od teraz spodziewać komunikatu o niedostępności filmu i po prostu go nie zobaczy. To kolejny krok ważny dla trwającej od kilkunastu miesięcy wzmożonej walki z omijaniem wyświetlania reklam przy filmach i unikania subskrypcji YouTube Premium.

YouTube przypomina, że aplikacje trzecie mogą wyświetlać filmy z YouTube'a tylko wtedy, gdy stworzono je zgodnie z zasadami dla usług API. W tych zapisano natomiast już na wstępie, że YouTube chce się rozwijać mając na uwadze dobro twórców, widzów, właścicieli praw autorskich i reklamodawców. O krytyczną interpretację jakiegokolwiek zachowania aplikacji związanego z blokowaniem reklam nie jest więc trudno.

YouTube skupił się na temacie przeszkadzającego mu blokowania reklam przy filmach głównie w 2023 roku, kiedy użytkownicy zaczęli zauważać problemy z odtwarzaniem filmów, gdy włączone są blokery reklam w przeglądarkach komputerowych. YouTube nie ukrywał, że to efekt strategii, w ramach której widzowie zachęcani są do wyświetlania reklam (by wspierać w ten sposób twórców) lub do przechodzenia na płatną subskrypcję Premium (z której zyski również częściowo trafiają na konta autorów filmów).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Brak reklam bez stosowania blokerów to nie jedyna opcja, która ma zachęcać użytkowników YouTube'a do wybierania płatnej subskrypcji. W ubiegłym roku wprowadzono również zmianę, po której topowa rozdzielczość filmu występuje w dwóch wariantach - ze standardowym oraz podwyższonym bitrate. Pełna jakość filmów dostępna jest wyłącznie dla użytkowników YouTube Premium.

Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (59)