Zmiany w Dokumentach Google. Nowy wygląd i nowe funkcje

Dokumenty Google wciąż nie są tak kompletnym rozwiązaniem jak pakiet Microsoft Office, ale ich rozwój zdaje się przebiegać we właściwym kierunku. Dzięki ostatniej aktualizacji wyglądają nieco lepiej, a korzystanie z nich staje się przyjemniejsze niż dotychczas.

To, co widać na pierwszy rzut oka, to wizualny lifting, jakiego doczekały się Dokumenty Google. Z informacji, jakie podaje TechRadar, po aktualizacji sieciowe edytory zyskają wygląd zgodny z aktualną filozofią amerykańskiego producenta (Material Design 3). W takim stylu dostępny jest już Gmail i słynie z niego także najnowszy Android. To jaśniejsze kolory, uwidocznione paski narzędzi czy też zaokrąglone przyciski. Google twierdzi, że ten prostszy interfejs pomoże użytkownikom pracować wydajniej.

W kwestii wydajniejszej pracy firma Google postarała się też o kilka funkcjonalnych usprawnień. Pojawiła się na przykład funkcja identyfikacji wartości w fakturach i umowach. Aplikacja wykryje zmienne (takie jak imię i nazwisko czy numer dokumentu), a następnie – gdy pojawi się taka konieczność – wyedytuje ten element zgodnie z żądaniem. Ciekawostką jest również głosowanie w zespołach za pomocą emotikonów.

Wśród nowinek pojawił się także kreator zaproszeń na wydarzenie. Można je tworzyć wspólnie z innymi członkami zespołu, aby mieć pewność, że nie brakuje żadnego szczegółu, a lista odbiorców jest kompletna. Następnie takie zaproszenie może zostać od razu przesłane poprzez pocztę elektroniczną. Pojawi się również stoper (pomagający na przykład określić czas trwania prezentacji).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zarówno odświeżony wygląd, jak i nowe funkcje trafią do Dokumentów Google w ramach przygotowanej już aktualizacji. Ta będzie udostępniana falami w ciągu najbliższych kilku tygodni.