Wygodne działania na plikach bez sięgania po myszkę, rekomendacje plików w Eksploratorze czy ułatwione wprowadzanie kodów uwierzytelniających. To niektóre z nowości, które Microsoft oddał w ręce testerów systemu Windows 11 w najnowszych kompilacjach poglądowych.
Microsoft udostępnił pierwsze kompilacje testowe Windows 11 w ramach odświeżonego programu Windows Insider: z czterema, a nie trzema poziomami wtajemniczenia. Do testerów w kanale deweloperskim trafił Preview Build 23403, a w (kierowanym do najbardziej zaawansowanych użytkowników) kanale Canary pojawił się Preview Build 25314. Choć są między nimi istotne różnice, równocześnie testowane są w nich także te same rozwiązania.
Wzbogacony o nowe funkcje Eksplorator plików w Windows 11
Nowinki, które na testy trafiły do Insiderów zarówno w kanale deweloperskim, jak i Canary, związane są przede wszystkim z Eksploratorem plików. Po pierwsze pojawiły się w nim rekomendacje. Na ekranie domowym system przedstawi użytkownikom skróty do kilku plików, które mogą im być w tej chwili potrzebne (albo były niedawno otwierane, albo niedawno modyfikowane, albo dopiero co zostały udostępnione). To zmiana, która największe znaczenie będzie mieć na komputerach korporacyjnych.
Więcej osób może docenić drugą nowinkę w Eksploratorze plików. Jest nią mianowicie obsługa dodatkowych skrótów klawiszowych w menu kontekstowym. Użytkownicy, którzy preferują działanie bez myszki, będą mogły szybko uzyskiwać dostęp do konkretnych opcji, wciskając po prostu określony klawisz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowości w Windows 11 – co jeszcze sprawdzają testerzy?
W kierowanej do deweloperów kompilacji 23403 pojawiły się także napisy na żywo w kolejnych językach (niestety polskiego wciąż nie ma na liście), poprawki związane z ustawieniami klawiatury ekranowej, a kod uwierzytelniający otrzymany mailem łatwo skopiujemy, dzięki dodanemu przyciskowi przypisanemu tej funkcji. Z kolei testerzy z kanału Canary sprawdzają między innymi zabezpieczenie LSA podczas aktualizacji.
Serwis WindowsLatest donosi także o eksperymentach Microsoftu związanych z możliwością przeniesienia paska zadań na górę ekranu, a także o funkcji dodającej "efekt głębi" do tapety, za którą stać mają algorytmy sztucznej inteligencji.
Wojciech Kulik, dziennikarz dobreprogramy.pl
