Anonymous w akcji. Wykradli 600 tys. e-maili

Anonymous w akcji. Wykradli 600 tys. e‑maili

Maska Anonymous
Maska Anonymous
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
Oskar Ziomek
27.07.2022 13:43, aktualizacja: 27.07.2022 19:02

Haktywiści Anonymous zaatakowali grupę Jhonlin z Indonezji, wykradając jej 600 tysięcy wiadomości e-mail. Paczka trafiła na stronę DDoSecrets i zajmuje aż 513 GB. To "odwet" za wykorzystywanie przez Jhonlin policji do zastraszania dziennikarzy i aktywistów.

O szczegółach pisze serwis thetechoutlook.com, powołując się na wpis Anonymous na Twitterze. Z pozyskanych informacji wynika, że w konsekwencji wątpliwie etycznych działań grupy Jhonlin, zmarł przynajmniej jeden dziennikarz. Anonymous postanowili więc "wymierzyć sprawiedliwość" w tej sprawie według swoich zasad - łamiąc niedostateczne zabezpieczenia komputerowe.

Jhonlin Group to spółka odpowiedzialna za szereg jednostek zajmujących się między innymi agrobiznesem, transportem morskim i wydobyciem surowców na czele z kauczukiem i olejem palmowym. Jak podaje thetechoutlook.com, opisywanej sprawy włamania do baz i wykradzenia wiadomości e-mail jak na razie nie skomentowano.

Anonymous kontra Rosja

Grupa Anonymous w ostatnich miesiącach kojarzona jest przede wszystkim z licznymi akcjami związanymi z konfliktem na terenie Ukrainy. Haktywiści wielokrotnie atakowali liczne instytucje rządowe, co przekładało się na realne utrudnienie prowadzenia działań wojskowych przez Rosję. Tylko w ciągu pierwszych kilku tygodni konfliktu Anonymous między innymi przejęli system komputerowy jachtu Putina, by dodatkowo oczernić go w oczach opinii publicznej, włamali się do baz danych Ministerstwa Obrony Rosjizaburzyli dostawy gazu.

Anonymous to kolektyw anonimowych znawców zabezpieczeń komputerowych, którzy - jak od zawsze podkreślają w swoich materiałach - działają dla dobra sprawy, na swój sposób wymierzając "sprawiedliwość". W wielu publikowanych filmach Anonymous pojawia się słynne podsumowanie: "Jesteśmy Anonymous. Jesteśmy legionem. Nie wybaczamy. Nie zapominamy. Spodziewaj się nas".

Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie